Tego nikt się nie spodziewał. Były triumfator Turnieju Czterech Skoczni chce wrócić do sportu

Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Thomas Diethart
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Thomas Diethart

Thomas Diethart w przeszłości zaskoczył kibiców na całym świecie. Były triumfator Turnieju Czterech Skoczni po trzech latach zmienił decyzję o zakończeniu kariery i postanowił wrócić do skakania.

W tym artykule dowiesz się o:

Tego nie spodziewał się nikt. Thomas Diethart w 2018 roku poinformował o zakończeniu sportowej kariery. Taka decyzja wywołana była nękającymi go kontuzjami. Do tego w pamięci miał koszmarny upadek podczas treningu w Ramsau, kiedy to po wyjściu z progu stracił kontrolę nad nartami i z impetem uderzył o zeskok.

Wtedy długo dochodził do siebie. Jego twarz była poważnie uszkodzona. Miał obawy przed kolejnymi skokami i nie mógł w pełni poświęcić się temu sportowi. Dlatego powiedział "pas". Jednak jak informuje "Salzburger Nachrichten", "Didl" zmienił decyzję i być może już wkrótce będzie go można zobaczyć na skoczni.

Droga do austriackiej kadry jest daleka. Skoczek dostał zgodę na to, by trenować z grupą w Innsburcku. Trenerzy czekają na dokładne badania lekarskie zawodnika, a ten sumiennie ćwiczy, by znów oddać się swojej pasji, jaką są skoki narciarskie.

Diethart to sensacyjny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2013/14. Pogodził wtedy faworytów, wygrywając konkursy w Garmisch-Partenkirchen i Bischofshofen. To jego jedyne triumfy w zawodach rangi Pucharu Świata. W swoim dorobku ma też srebrny medal olimpijski w Soczi w konkursie drużynowym.

Czytaj także:
Nowe informacje o stanie zdrowia Tandego. Słowa jego trenera trochę niepokoją
Kamil Stoch wyjaśnił kibicom swój największy problem na skoczni. "Nadążacie?"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy

Źródło artykułu: