Adam Małysz doznał bolesnej kontuzji. "To była walka z samym sobą"
"Orzeł z Wisły" wziął udział w charytatywnej imprezie biegowej. Rywalizował z setkami tysięcy zawodników z całego świata. Niestety, plany na dobry wynik przekreślił uraz.
Jeszcze przed wybuchem pandemii Adam Małysz był kierowcą samochodu pościgowego. To on "zdejmował" kolejnych uczestników biegu. Zaraza koronawirusa spowodowała, że impreza nie może się odbyć w dotychczasowej formie. Każdy zawodnik biega sam, w swoim terenie, nie ma samochodu pościgowego, a jest aplikacja, która wyświetla każdemu z zawodników, kiedy został "doścignięty" i kończy udział.
Skoro nie ma samochodu i kierowcy, to Małysz postanowił wystartować, jako biegacz. Dodatkowo użyczył głosu aplikacji, która informuje biegacza, że kończy rywalizację. Czyli niejako... sam przed sobą uciekał. Niestety, nie uciekł zbyt daleko. Doznał kontuzji.
- Trochę mi szkoda, że nie udało mi się przebiec przynajmniej 10 km, ale po drodze skręciłem kostkę. Od tego momentu to była walka z samym sobą - napisał Małysz.
No i dopadła mnie meta. Trochę mi szkoda, że nie udało mi się przebiec przynajmniej 10 km, ale po drodze skręciłem kostkę. Od tego momentu to była walka z samym sobą. Wings for Life HOKA ONE ONE Thule
Opublikowany przez Adama Małysza Niedziela, 9 maja 2021
Wings for Life to impreza charytatywna. W tym roku organizatorzy postanowili wesprzeć badania nad rdzeniem kręgowym, aby umożliwić odnalezienie metody leczenia jego urazów. 100 proc. opłaty startowej każdego z zawodników zostało przeznaczone właśnie na ten cel.
- Naukowcy są coraz bliżej znalezienia metody skutecznego leczenia przerwania rdzenia kręgowego. Celem głównym jest to, żeby te osoby mogły z nami w przyszłości pobiec. To najlepsza forma pomocy: robimy coś dla siebie, wspierając potrzebujących - mówiła na antenie TVN 24 Monika Pyrek, ambasadorka Wings for Life.
Czytaj także: "O dziwo!". Zobacz, co Adam Małysz robi w niedzielne południe >>
Czytaj także: #dziejesiewsporcie: Adam Małysz i jego nowa "zabawka" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracyKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)