Niedzielna rywalizacja na skoczni Lugnet (HS100) w Falun, była udana dla reprezentanta Polski. Jan Habdas znalazł się na podium zawodów, skacząc (98,5 oraz 94,5 m). Jest to pierwsze polskie podium tej zimy.
Zmagania wygrał Austriak Maximilian Ortner (99 m oraz 92 m). Polak zajął ex aequo drugie miejsce z Clemensem Aignerem (98 i 94 m) - rodakiem triumfatora.
W konkursie z dobrej strony zaprezentowali się pozostali polscy skoczkowie. Szóste miejsce zajął Arkadiusz Jojko (95 i 92 m), szesnasty był Klemens Joniak (91,5 i 90,5 m).
W trzeciej dziesiątce sklasyfikowano pozostałych naszych reprezentantów. Na dwudziestym drugim miejscu zmagania ukończył Szymon Jojko (90,5 i 88 m). Dwie pozycje niżej uplasował się Szymon Zapotoczny (91,5 i 86 m), zaś trzydziesty był Adam Niżnik (90,5 m).
Dobry wynik juniora nie może zaskakiwać. Już dzień wcześniej Polak sygnalizował dobrą dyspozycję. Do podium zabrakło jednak niewiele - był czwarty.
Niedawno Habdas błysnął formą podczas mistrzostw Polski. Zmagania ukończył na szóstym miejscu, wyprzedzając m.in. Kamila Stocha.
Skoczek w klasyfikacji generalnej FIS Cup, awansował na drugie miejsce. Ma na swoim koncie 487 punktów. Przed nim tylko lider - Austriak Francisco Moerth, który wyprzedza naszego zawodnika o zaledwie 44 punkty.
Najbliższe zawody FIS Cup odbędą się w dniach 11 i 12 grudnia w Kanderstegu.
Skoki. Co dalej z karierą polskiego mistrza świata? To będzie decydujące >>
Wiatr w Niżnym Tagile może przeszkadzać. Organizatorzy są na to gotowi >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz skok znanego dziennikarza telewizyjnego. Skok... narciarski!