Przed pierwszym konkursem Pucharu Świata 2021/2022 organizatorzy postanowili przetestować wszystkich skoczków narciarskich na obecność koronawirusa. Okazuje się, że pozytywny wynik miał jeden z polskich reprezentantów.
- Klemens Murańka ma pozytywy wynik testu, jest w izolacji, czeka na kolejny test. Czuje się bardzo dobrze. Pozostali polscy skoczkowie są na skoczni i będą normalnie skakać - poinformował WP SportoweFakty sekretarz generalny PZN, Jan Winkiel.
W piątkowych kwalifikacjach Murańka zajął pechowe 51. miejsce i nie zakwalifikował się do sobotniego konkursu indywidualnego. Do awansu zabrakło mu zaledwie 0,4 punktu.
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
Na szczęście pozytywny wynik testu Murańki nie ma wpływu na losy pozostałych członków kadry. Według nowych przepisów FIS, do izolacji trafia tylko skoczek z pozytywnym wynikiem. Pozostali z tej samej reprezentacji, dzięki szczepieniu, mogą dalej uczestniczyć w zawodach, jeśli ich wynik był negatywny.
Przypomnijmy, że w sobotnim konkursie będzie rywalizowało pięciu Biało-Czerwonych - Andrzej Stękała, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Kamil Stoch, który w wielkim stylu wygrał piątkowe kwalifikacje. Początek konkursu o godz. 16:00.
Wynik drugiego testu zdecyduje o tym, czy Murańka wystąpi w niedzielę podczas kwalifikacji do drugiego konkursu w Niżnym Tagile.
Czytaj też:
-> Ich już nie zobaczymy na skoczniach. To wielkie nazwiska
-> "Dopiąłem swego". Dyrektor programowy TVN zachwycony transferem z TVP