Kamil Stoch mógł nie być tak wysoko. To zdecydowało

PAP/EPA / YURI KOCHETKOV / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W oficjalnych wynikach sobotniego konkursu Kamil Stoch zajął 5. miejsce. Gdyby nie było przeliczników, Polak nie cieszyłby się z aż tak dobrego rezultatu na początku nowego sezonu Pucharu Świata.

To już trzeci sezon z rzędu, w którym WP SportoweFakty po każdym indywidualnym konkursie Pucharu Świata prezentują wyniki najlepszej dziesiątki zawodów bez przeliczników za wiatr i belkę startową.

Na podstawie rezultatów bez przeliczników, tworzymy najlepszą dziesiątkę konkursu i przyznajemy skoczkom punkty od 10 za 1. miejsce do 1 za 10. pozycję. Punkty zsumujemy i na koniec sezonu najlepszy skoczek otrzymuje miano "króla nart bez przeliczników".

Po sobotnim konkursie w Niżnym Tagile, pierwszym w nowym sezonie, liderem naszej klasyfikacji jest Karl Geiger. Kamil Stoch jest na miejscu ósmym, bowiem taką pozycję zająłby w zawodach, gdyby nie było w nich przeliczników za wiatr.

Obie serie konkursu rozegrano z 5. belki startowej. Dlatego tym razem uwzględnialiśmy tylko punkty odejmowane skoczkom za wiatr pod narty. W obu seriach Stoch miał niewiele odjętych punktów za sprzyjające warunki. Z kolei odległości nie były imponujące (117,5 oraz 125 metrów).

W konkursie Anze Lanisek, Robert Johansson oraz Cene Prevc latali dalej od Stocha. Mieli jednak znacznie więcej od Polaka odjętych punktów za wiatr i dlatego w oficjalnych wynikach z nim przegrali. W klasyfikacji bez przeliczników dwójka Słoweńców oraz Norweg wyprzedzili jednak Polaka, bo dodaliśmy im mnóstwo punktów odjętych za mocny wiatr pod narty.

Z przelicznikami czy bez nich, sobotni konkurs i tak wygrałby Geiger, a drugi byłby Ryoyu Kobayashi. Za Niemcem i Japończykiem doszłoby jednak do zmian. W oficjalnych wynikach trzeci był Halvor Egner Granerud, a czwarty Naoki Nakamura. Bez przeliczników Norweg i Japończyk zamieniliby się miejscami.

Początek niedzielnego konkursu także o 16:00. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.

Czytaj także:
Doleżal wytknął błąd Stochowi. "Wszyscy liczyliśmy na więcej"
Kibice przecierali oczy ze zdumienia. Kuriozum w Niżnym Tagile 

Oficjalne wyniki konkursu w Niżnym Tagile:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Karl Geiger Niemcy 134,5/133 252,4
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 128/131 243,7
3. Halvor Egner Granerud Norwegia 133/125 239,7
4. Naoki Nakamura Japonia 130/128,5 230,2
5. Kamil Stoch Polska 117,5/125 221,3
6. Markus Eisenbichler Niemcy 122,5/119,5 219,6
7. Anze Lanisek Słowenia 126,5/122,5 219,1
8. Cene Prevc Słowenia 121,5/127,5 215,5
9. Robert Johansson Norwegia 131,5/117 215,3
10. Yukiya Sato Japonia 119/120,5 213,4

Wyniki konkursu bez przeliczników:

MiejsceZawodnikKrajNotaPunkty
1. Karl Geiger Niemcy 280,1 10
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 263,7 9
3. Naoki Nakamura Japonia 264,3 8
4. Halvor Egner Granerud Norwegia 261,9 7
5. Anze Lanisek Słowenia 244,2 6
6. Robert Johansson Norwegia 242,3 5
7. Cene Prevc Słowenia 239,2 4
8. Kamil Stoch Polska 231 3
9. Markus Eisenbichler Niemcy 229,6 2
10. Yukiya Sato Japonia 223,1 1

Klasyfikacja "król nart bez przeliczników po pierwszym konkursie:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Karl Geiger Niemcy 10
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 9
3. Naoki Nakamura Japonia 8
4. Halvor Egner Granerud Norwegia 7
5. Anze Lanisek Słowenia 6
6. Robert Johansson Norwegia 5
7. Cene Prevc Słowenia 4
8. Kamil Stoch Polska 3
9. Markus Eisenbichler Niemcy 2
10. Yukiya Sato Japonia 1

ZOBACZ WIDEO: Faworyci zdominują inaugurację sezonu w skokach narciarskich? Tajner wymienił nazwiska

Źródło artykułu: