Doleżal wytknął błąd Stochowi. "Wszyscy liczyliśmy na więcej"

Newspix / EXPA/ Tadeusz Mieczynski / Na zdjęciu: Michal Doleżal
Newspix / EXPA/ Tadeusz Mieczynski / Na zdjęciu: Michal Doleżal

Michal Doleżal na razie z dużym spokojem podchodzi do formy polskich skoczków. W tej chwil cieszyć go może dyspozycja Kamila Stocha, który jednak błędu się nie ustrzegł.

Pierwsze zawody Pucharu Świata w Niżnym Tagile już za nami. Po pierwszej serii z konkursu odpadło trzech Polaków (Piotr Żyła, Jakub Wolny i Andrzej Stękała). Honoru bronili potem Kamil Stoch i Dawid Kubacki, którzy w sobotę skakali nierówno.

Stoch w finałowej serii awansował z 20. na 5. miejsce. Kubacki przeszedł drogę w drugą stronę, bo najpierw był 8, a zawody ukończył na 13. pozycji. Michal Doleżal po zawodach najpierw skomentował postawę pierwszego z nich.

- W pierwszym skoku błąd był w pozycji. W drugim już było normalnie i nawet był to lepszy skok niż piątkowy w kwalifikacjach. Uratował dla siebie wysokie miejsce, ale na pewno wszyscy liczyliśmy na więcej - komentuje trener w Eurosporcie.

Potem szkoleniowiec Biało-Czerwonych przeszedł do oceny Kubackiego. Dlaczego w drugiej serii zawiódł?

- Te skoki są jeszcze niestabilne. Dawid w pierwszym pokazał, na co go stać. Nawet na dole mu trochę zabrakło, żeby dalej polecieć, bo miał dobrą wysokość i prędkość. W drugim ryzykował. Zawsze trzeba ryzykować jeżeli chce się walczyć o podium - tłumaczy Czech.

Doleżal z kolei w tej chwili nie przejmuje się tym, że pozostali Polacy nawet nie dostali się do pierwszej trzydziestki.

- Musimy jeszcze pogadać, ale na pewno dajemy im spokój. Już z nimi krótko rozmawiałem i wiemy, jakie mają możliwości, jak skakali w ostatnich tygodniach. Na razie tego nie pokazali, ale w niedzielę kolejny dzień i działamy dalej - mówi trener.

W niedzielę, 21 listopada, Puchar Świata w Niżnym Tagile rozpocznie się o godzinie 16:00. Transmisja na żywo w TVN, Eurosport 1 i WP Pilot.

Kamil Stoch przeżył huśtawkę nastrojów. "Niżny Tagił to stan umysłu" >>
Kubacki skomentował pierwszy konkurs PŚ. Dostrzegł jeden, ważny pozytyw >>

ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"

Źródło artykułu: