I co teraz? FIS nie chce dopuścić polskiego skoczka
27-letni zawodnik wprawdzie znalazł się w kadrze naszych skoczków na PŚ w Wiśle, ale FIS ciągle nie potwierdził jego udziału. "PZN negocjuje z FIS" - zdradził na Twitterze dziennikarz Mateusz Leleń.
O sprawie poinformował na Twitterze Mateusz Leleń z TVP Sport. "PZN negocjuje z FIS dopuszczenie Murańki do PŚ w Wiśle. Póki co wymagane jest 14 dni od ostatniego 'pozytywa', ale... nasi działacze przekonują, że okazanie kolejnego 'negatywa' (dziś test) przekona FIS" - zdradził dziennikarz na portalu społecznościowym.
Wygląda więc na to, że ws. Murańki decydujący może okazać się środowy test na obecność koronawirusa, a ewentualny wynik negatywny mógłby pomóc władzom FIS w podjęciu korzystnej dla reprezentanta Polski decyzji.
W Wiśle w weekend odbędzie się "drużynówka" (w sobotę) i konkurs indywidualny (w niedzielę). W piątek skoczków czekają treningi i kwalifikacje do niedzielnych zawodów. Transmisje na kanałach TVP i Eurosportu (więcej TUTAJ).
PZN negocjuje z FIS dopuszczenie Murańki do PŚ w Wiśle. Póki co wymagane jest 14 dni od ostatniego pozytywa, ale... nasi działacze przekonują, że okazanie kokejnego negatywa (dziś test) przekona FIS. #skokoholicy #skijumpingfamily
— Mateusz Leleń (@LelenMat) December 1, 2021
Zobacz:
Co z kolejnymi wynikami Murańki? Są nowe informacje
Jest nagranie Murańki. "Niech szpital w Rosji wie i słyszy"
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)