Co to było?! Sygnał alarmowy u Piotra Żyły
Nierówne wyjście z progu i walka bardziej o przetrwanie niż o odległość. Skok Piotra Żyły w kwalifikacjach w Engelbergu wyglądał jak z koszmaru. Najbardziej martwi sylwetka dojazdowa Polaka. Czy będzie potrzebny "ruch Horngachera"?
W Klingenthal Polak ustabilizował się jednak na dobrym poziomie. Nie zepsuł żadnej próby, a w zawodach był 17. i 14. Wynik z niedzieli to jego najlepszy rezultat w tym sezonie. Na pewno Żyła nie poprawi go w sobotę w Engelbergu, bo do tego konkursu w ogóle się nie zakwalifikował...
W piątkowy wieczór mistrz świata przeżył sportowy dramat. Wybił się nierówno, musiał zapanować nad nartami, a przez to wytracił prędkość - tak ważną w pierwszej fazie lotu. Zrezygnowany wylądował na buli.
ZOBACZ WIDEO: Były skoczek komentuje słowa oburzonego Małysza. "Dzisiaj kombinezony są na limicie"107 metrów, fatalne noty za styl po 15 pkt, 60. miejsce i sobota wolna - to bilans Żyły w piątek w Engelbergu. Gorzej niż źle. Oczywiście Żyła nie jest w aż tak słabej formie, jak jego piątkowy skok. Niepokoi jednak coś innego - sylwetka najazdowa Polaka.
W piątek wiślanin jechał bardzo nisko, ręce trzymał prawie na pośladkach. Co prawda sama prędkość na rozbiegu była przyzwoita, ale takie ułożenie sylwetki mogło mieć wpływ na późniejszy błąd na progu i fatalny skok. Zobaczcie, jak jechał w piątek w Engelbergu Piotr Żyła:Niejednokrotnie wspominaliśmy sytuację z początków ery Stefana Horngachera w Polsce. Austriak diametralnie zmienił pozycję najazdową Żyły. Wcześniej skoczek nikogo nie słuchał. Horngacher postawił jednak sprawę jasno - albo zrobisz tak jak ja mówię, albo nie będzie cię w kadrze. Żyła posłuchał i nie żałował.
Kto wie, czy teraz Michal Doleżal również nie będzie musiał odbyć poważnej rozmowy z Piotrem Żyłą? Sytuacja z piątkowych kwalifikacji to znak ostrzegawczy. Dalsze takie jeżdżenie na rozbiegu może wiślanina kompletnie rozregulować i wtedy możemy oglądać więcej tak słabych skoków w jego wykonaniu jak ten piątkowy w Engelbergu.
Szansa do rehabilitacji dla Żyły w niedzielnych kwalifikacjach do drugiego konkursu. Najpierw jednak sobotnie zawody, w których o podium powinien powalczyć Kamil Stoch. Początek zmagań o 16:00. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.
Zobaczcie skoki Polaków w piątkowych kwalifikacjach. Próba Żyły od 3:40:
Czytaj także:
"Muszę się trochę rozpędzić". Stoch zdradził, czego mu jeszcze brakuje
Dodatkowy konkurs PŚ w skokach w Polsce? Jest decyzja
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)