Piotr Żyła podsumował skok w kwalifikacjach. Wie, gdzie popełnił błąd

Archiwum prywatne / Klaudia Zawistowska / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Archiwum prywatne / Klaudia Zawistowska / Na zdjęciu: Piotr Żyła

- Tak jakoś mi narty "utonęły" za progiem i jakoś tak wyszło. Trzeba było ratować ten skok - przyznał Piotr Żyła po kwalifikacjach w rozmowie z Eurosportem. Zawodnik z Wisły zajął ostatecznie 24. miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek odbyły się kwalifikacje do konkursu w Oberstdorfie, który rozpoczyna 70. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Wyszło naprawdę dobrze, bo pięciu Polaków zobaczymy w pierwszej serii.

Pewnie awansował Piotr Żyła. Choć zawodnik z Wisły sam przyznał, że jego próba nie była perfekcyjna. - Tak jakoś mi narty "utonęły" za progiem i jakoś tak wyszło. Trzeba było ratować ten skok - powiedział w rozmowie z Eurosportem.

Do igrzysk olimpijskich w Pekinie pozostał coraz mniej czasu. Forma mistrza świata z Oberstdorfu jest jednak daleka od ideału. Zapytany o swój cel na 70. edycję Turnieju Czterech Skoczni, odpowiedział konkretnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

- Przyjechałem przede wszystkim skakać daleko, dobrze i ładnie lądować - powiedział Piotr Żyła.

Oprócz niego do konkursu awansowali także Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny oraz Paweł Wąsek. Początek pierwszej serii zawodów w środę o godzinie 16:30. Transmisja w TVN, Eurosporcie oraz WP Pilot.

Zobacz też:
Trudne zadanie Polaków w środowym konkursie. Znamy pary I serii
Pięciu Polaków z punktami Pucharu Kontynentalnego. Triumf Norwega

Źródło artykułu: