70. Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się w Oberstdorfie i kibice nie mogli narzekać na brak wrażeń. Wprawdzie Polacy zaprezentowali się poniżej krytyki, ale ich postawę wynagrodziła nam niezwykle emocjonująca końcówka zawodów.
W drugiej serii aż siedmiu zawodników przekroczyło odległość 130 metrów. Tylko jeden zdołał pokonać kolejną granicę. Ryoyu Kobayashi oddał skok, po którym ręce same składały się do oklasków.
Japończyk wylądował na 141. metrze! Jak się później okazało, ten skok dał mu zwycięstwo w pierwszych zawodach Turnieju Czterech Skoczni. Na uznanie zasługuje tym bardziej że po pierwszej serii był na piątym miejscu.
Winning jump: Ryoyu Kobayashi / #Oberstdorf, December 29, 2021#skijumping #FISskijumping pic.twitter.com/ko7JPql7Wk
— FIS Ski Jumping (@FISskijumping) December 29, 2021
"W pale się nie mieści". Dawid Kubacki ostro po skokach Polaków >>
Zobacz klasyfikację Pucharu Świata po zawodach w Oberstdorfie >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"