[tag=53875]
Ryoyu Kobayashi[/tag] sięgnął w czwartek po drugiego w karierze Złotego Orła, a więc po raz drugi triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. Japończykowi nie udało się jednak wygrać wszystkich konkursów TCS, bo przed dwoma dniami, w Bischofshofen, zajął piąte miejsce.
Mimo to nadal jest faworytem bukmacherów do wygranej w sobotę. Kurs na wygraną Kobayashiego oscyluje w granicach 2,25 - 2,30. Kto może mu zagrozić? Według analityków dwójka Marius Lindvik i Karl Geiger. Kurs na zwycięstwo tego pierwszego waha się od 4,75 do 5,00, a na wygraną Geigera od 6,75 do 7,00.
Co ciekawe, w oczach bukmacherów większego uznania nie ma triumfator czwartkowego konkursu - Daniel Huber. Za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo Austriaka można zarobić nawet 12,50 zł. A kurs na to, że zajmie miejsce na podium oscyluje w granicach 3,50.
O godz. 13:30 rozpocznie się trening przed sobotnim konkursem. Godzinę później odbędą się kwalifikacje. Konkurs wystartuje natomiast o godzinie 16:00. Transmisję przeprowadzi TVN, Eurosport, będzie można obejrzeć ją także w WP Pilot. Relacja "na żywo", skok po skoku, w WP SportoweFakty.
Faworyci bukmacherów w sobotnim konkursie:
Zawodnik | Kurs na zwycięstwo | Kurs na TOP 3 |
---|---|---|
Ryoyu Kobayashi | od 2,25 do 2,30 | 1,30 |
Marius Lindvik | od 4,75 do 5,00 | od 1,75 do 1,85 |
Karl Geiger | od 6,75 do 7,00 | od 2,15 do 2,30 |
Halvor Egner Granerud | 8,00 | od 2,40 do 2,50 |
Czytaj także:
- Nieoficjalnie: Kamil Stoch rozmawiał z Michalem Doleżalem. Co ustalili?
- Apoloniusz Tajner zmienił zdanie. Chodzi o występy Polaków
ZOBACZ WIDEO: Trener polskich skoczków do zwolnienia? Tajner tłumaczy sytuację Doleżala