Start Kamila Stocha na igrzyskach olimpijskich zagrożony? Ekspert rozwiał wątpliwości

Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK  / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch zerwał torebkę stawową i nie wystartuje w Pucharze Świata w Zakopanem. Czy uraz jest na tyle groźny, by uniemożliwić Polakowi start na igrzyskach olimpijskich? O to zapytaliśmy Rafała Kota, byłego fizjoterapeuty polskiej kadry skoczków.

Pech Kamila Stocha. Po tygodniowej przerwie od skakania trzykrotny mistrz olimpijski miał w Zakopanem wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. Nic z tego. W środę, na rozgrzewce przed treningiem, Polak skręcił kostkę.

Początkowo wydawało się, że uraz jest niegroźny i mistrz świata wystartuje w weekend na Wielkiej Krokwi. Z godziny na godzinę sytuacja jednak pogarszała się. Po południu zrobiono szczegółowe badania, które wykazały poważny uraz. Stoch zerwał torebkę stawową.

Jego start w Zakopanem jest wykluczony. Najprawdopodobniej Polak nie wystąpi także podczas konkursów Pucharu Świata w Titisse-Neustadt (22-23 stycznia). Czy zatem zdąży wyleczyć się przed igrzyskami olimpijskimi w Chinach, które rozpoczną się w sobotę 5 lutego?

ZOBACZ WIDEO: Trener polskich skoczków do zwolnienia? Tajner tłumaczy sytuację Doleżala

- Moim zdaniem zostało na tyle dużo czasu do igrzysk olimpijskich, że Kamil zdąży dojść do siebie i wrócić na skocznię - podkreślił dla WP SportoweFakty Rafał Kot, były fizjoterapeuta polskiej kadry skoczków, pracujący na co dzień w klinice w Nowym Targu.

- Przy tego typu urazie przerwa od skakania trwa około dwa tygodnie. Po tym okresie, przy intensywnych zabiegach terapeutycznych, Kamil powinien być w stanie wrócić pomału do skakania - dodała nasz rozmówca.

Tym samym są duże szanse na to, że Stoch wystartuje na igrzyskach olimpijskich. Co prawda przed startem w Chinach może już nie wystartować w żadnym konkursie Pucharu Świata, ale to nie będzie problemem dla wybitnego zawodnika.

- W przypadku Kamila taka przerwa może zadziałać na plus. Dlatego nie rozdzierajmy szat. Kamil jest pod świetną opieką. Zajmuje się nim doktor Winiarski. Bądźmy dobrej myśli - zakończył Rafał Kot.

Pierwszy konkurs skoczków o medale na igrzyskach w niedzielę 6 lutego. O godzinie 12:00 czasu polskiego rozpocznie się konkurs na normalnej skoczni. W sobotę 12 lutego zaplanowano indywidualny konkurs skoczków na dużej skoczni, a dwa dni później zmagania drużynowe. Oba konkursy także rozpoczną się o 12:00.

Czytaj także:
Tyle Piotr Żyła zarobił za najlepszy start w sezonie
Paradoks przed Pucharem Świata w Zakopanem. Organizatorzy dostali dwa pisma

Komentarze (10)
avatar
Marco Polonia
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba się przygotować na zbliżający się koniec kariery Stocha. Olimpiada miała być zwieńczeniem wielkiej kariery Stocha, jak tam nie wystartuje lub nie pójdzie jak by chciał to będzie koń Czytaj całość
avatar
kemod
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
podziękować Kamilowi za całą jego wspaniałą karierę, pożegnać go w kadrze z honorami i młodzi do boju. Szkoda jego zdrowia, już na pewno żadnych znaczących sukcesów nie osiągnie. Chciałbym to o Czytaj całość
avatar
zbych22
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przygotowania wymówki na Olimpiadę? Jest duże tego prawdopodobieństwo. Nie da się w tydzień czy dwa naprawić tego co od roku psuł tercet Tajner, Małysz i Doleżal. Kontuzja pewnie nie ma też wpł Czytaj całość
avatar
Dusza
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A po igrzyskach powie - to mój ostatni sezon i DZIĘKUJĘ PANSTWU ZA UWAGĘ!!! 
Jan Pyszniak
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zamiast trenować Stoch wypoczywał. Podobnież pierwsze treningi nie wyglądały optymistycznie. Kontuzja przynajmniej pozwoli uniknąć kompromitacji w Zakopanem.