Dyrektor PŚ ma pomysł na to, jak odbudować Polaków. On naprawdę to powiedział!

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Sandro Pertile
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Sandro Pertile

Obecny sezon w skokach narciarskich jest szalony dla Polaków. Nasi zawodnicy cały czas mają pod górkę. W rozmowie ze Skijumping.pl dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile żartobliwie wypowiedział się o sposobie na odbudowę Biało-Czerwonych.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku sezonu sytuacja w polskich skokach nie układa się dobrze pod względem poziomu sportowego. Nasi zawodnicy osiągają wyniki znacznie poniżej swojego potencjału. Nawet dobrze skaczący w pierwszych konkursach Kamil Stoch złapał podczas Turnieju Czterech Skoczni zadyszkę.

Jakby tego było mało, przed rywalizacją w Zakopanem Stoch nabawił się kontuzji kostki, która wyklucza go ze skakania na co najmniej dwa tygodnie. Dodatkowo Dawid Kubacki jest zakażony koronawirusem, więc także nie wystąpi przed własną publicznością.

Wydawało się, że do grona nieobecnych dołączy także Paweł Wąsek, u którego pierwszy test na COVID-19 również dał wynik pozytywny. Na szczęście na drugi dzień dwa kolejne były negatywne i 22-latek może wystartować w Zakopanem.

Obecny sezon jest dla Polaków jak rollecoaster, w którym zdecydowanie przeważają złe wieści. Dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile po odwołaniu piątkowych kwalifikacji w rozmowie z mediami zabrał głos na temat sytuacji polskich skoczków.

- Z Adamem Małyszem żartowaliśmy, że przed igrzyskami powinniście wysłać drużynę do Częstochowy. Ja jestem przekonany, że to nadal silna drużyna, która będzie w stanie odwrócić losy sezonu i stanowić ważną cześć igrzysk. Wsparcie to najlepsze, co mogą okazać teraz polscy kibice swojej reprezentacji - powiedział Sandro Pertile dla portalu Skijumping.pl

Włoch ponadto przyznał, że w piątek skakanie w Zakopanem nie było możliwe. Wyraził radość, że na trybuny powrócili kibice, którzy ponownie podczas zmagań skoczków w Zakopanem mają stworzyć wyjątkową atmosferę.

Harmonogram zawodów w Zakopanem:
[b]Sobota, 15 stycznia

[/b]13:30 - trening (dwie serie)
16:00 - konkurs drużynowy
[b]Niedziela, 16 stycznia

[/b]14:30 - kwalifikacje
16:00 - konkurs indywidualny

Czytaj także:
Świat zamarł, gdy runął na ziemię. 15 lat temu życie skoczka zawisło na włosku
Sensacyjne powołanie dla polskiego skoczka na igrzyska? Tego nikt się nie spodziewał

ZOBACZ WIDEO: Znana przyczyna kryzysu polskich skoczków? Jest reakcja na słowa Małysza i Hannawalda

Komentarze (1)
avatar
zbych22
15.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy wiedza jak odbudować formę Polaków tylko nie wie Doleżal i Tajner z Małyszem do spółki.