Tak zareagował Piotr Żyła na słabe skoki w drużynówce. Wymownie

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Miał być prawdziwym liderem, ale nie skakał tak jak tydzień temu w Bischofshofen. W drużynówce w Zakopanem Piotr Żyła oddał dwie przeciętne próby. W jakim nastroju był po zawodach najlepiej świadczy jego zachowanie przy dziennikarzach.

W tym artykule dowiesz się o:

Korespondencja z Zakopanego, Szymon Łożyński

Wydawało się, że Piotr Żyła wszedł już na właściwe tory i teraz - przed igrzyskami olimpijskimi - będzie już tylko lepiej. Nic z tego. Na razie w Zakopanem mistrz świata nie może się odnaleźć.

Już w dwóch sobotnich seriach treningowych skakał przeciętnie i zajmował miejsca poza pierwszą dziesiątką. Tysiące kibiców na Wielkiej Krokwi liczyło, że Żyła przebudzi się na konkurs, ale nic takiego nie miało miejsca.

Mistrz świata skakał jakby z zaciągniętym hamulcem ręczny. Indywidualnie, po skokach na 124. oraz 122. metr miał dopiero 22. notę dnia. Lepsi od niego w polskim zespole byli Paweł Wąsek i Stefan Hula, a to przecież Piotr Żyła miał być motorem napędowym polskiej drużyny pod nieobecność Kamila Stocha oraz Dawida Kubackiego. Bez skokowych petard Żyły Polacy nie nawiązali walki z najlepszymi i zajęli 6. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Wiemy, co ze zdrowiem Kamila Stocha. Świetne informacje z Zakopanego!

Sam skoczek zdawał sobie sprawę, że oczekiwania były wobec niego zdecydowanie większe. Po skokach nie wyglądał na zadowolonego. Żyła nie miał nawet ochoty na rozmowy z dziennikarzami. Udzielił tylko wywiadów dla TVP i Eurosport, po czym wziął narty na plecy i ruszył w kierunku szatni.

Na prośbę dziennikarzy internetowych i radiowych, by chwilkę porozmawiać, Żyła tylko się uśmiechnął i poszedł dalej. Nie chciał komentować swoich skoków.

Bardziej rozmowny był później trener Michal Doleżal, który zdiagnozował sobotnie problemy swojego podopiecznego. Zdaniem trenera, Piotr Żyła odczuwa fizycznie trudy czterech konkursów w Bischofshofen i w sobotę na Wielkiej Krokwi nogi skoczka nie pracowały na odpowiednim poziomie.

Oby lepiej było zatem w niedzielę w konkursie indywidualnym w Zakopanem, który rozpocznie się o 16:00. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.

Zobacz także:
Wiemy, jak zakażenie koronawirusem przechodzi Dawid Kubacki. Nerwowe dni przed skoczkami
Najlepsi skoczkowie wycofani z Pucharu Świata? Adam Małysz ma plan tuż przed igrzyskami

Komentarze (4)
avatar
Jan Lewandowski
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Może lepiej że Żyła się nie wypowiada bo mam zawsze wrażenie pobytu w zakładzie zamkniętym ,dziwię się tylko tym kobietą lecą na kasę ??? 
avatar
Marcinek36
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zareagował wymownie w swoim stylu: hehehe 
avatar
swan
15.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tu dużo gadać ,trener totalnie zawalił przygotowania do sezonu i teraz chłopaki się "męczą" nie czerpiąc radości ze skakania. 
avatar
yes
15.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestańcie zaczepiać Żyłę w sprawach fachowych. On ma skakać, a nie wypowiadać się - może wreszcie zaczyna rozumieć (lub ktoś dał jemu do zrozumienia) o co chodzi? Może zrozumieją to zaczepiaj Czytaj całość