Wobec decyzji sztabu reprezentacji Polski, by nie wysyłać do Titisee-Neustadt zawodników szykowanych na wyjazd na igrzyska olimpijskie w Pekinie, szansę otrzymało bezpośrednie zaplecze pierwszej reprezentacji. W Niemczech zabrakło też kilku innych czołowych zawodników. Wykorzystali to m.in. Justin Lisso czy Philipp Raimund, którzy skacząc z niemieckiej grupy krajowej, zakwalifikowali sie po raz pierwszy do czołowej trzydziestki.
Polacy niestety nie poszli ich śladem. Jedynym, który uplasował się w czołowej trzydziestce był Jakub Wolny, którego skok na 121 metrów nie mógł jednak zrobić na nikim wrażenia. Odpadli Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł i gdy ktokolwiek zastanawiał się czy zostali oni pominięci słusznie, zawodnicy z Polski nie dali argumentów na swoją korzyść.
W drugiej serii mamy mniej zawodników niż m.in. Finowie - zarówno Antti Aalto, jak i Niko Kytosaho weszli do drugiej rundy, a dwóch Finów w trzydziestce, to w ostatnim czasie nie była codzienność.
My najbardziej możemy zazdrościć Słoweńcom, aż pięciu z nich znalazło się w pierwszej ósemce. Prowadzi Anze Lanisek, przed Karlem Geigerem i Lovro Kosem.
Wyniki pierwszej serii:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Anze Lanisek | Słowenia | 134,5 | 142,0 |
2. | Karl Geiger | Niemcy | 132,0 | 138,4 |
3. | Lovro Kos | Słowenia | 137,5 | 138,2 |
29. | Jakub Wolny | Polska | 121 | 110,7 |
35. | Andrzej Stękała | Polska | 118 | 101,4 |
38. | Klemens Murańka | Polska | 118 | 109,4 |
40. | Maciej Kot | Polska | 119 | 98,1 |
48. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 108,5 | 84.2 |
Czytaj także:
Fatalny występ Polaków w Pucharze Kontynentalnym
Polski skoczek myśli o zakończeniu kariery
ZOBACZ WIDEO: Kolejny problem polskich skoków. Ekspert na razie przestrzega przed takim rozwiązaniem