Historia mistrzostw świata w lotach narciarskich sięga roku 1972. Wtedy przeprowadzona została pierwsza edycja, a gospodarzem była Planica. Bezkonkurencyjny okazał się tam Walter Steiner, który nieco ponad miesiąc wcześniej stoczył pasjonujący bój z Wojciechem Fortuną na igrzyskach w Sapporo.
Polski złoty medalista nie błysnął. Podczas gdy Steiner uzyskał 155 i 153 metry, Wojciech Fortuna lądował na 114. i 117. Dało mu to 20. miejsce. Ponadto na 26. pozycji znalazł się jeszcze Adam Krzysztofiak.
W kolejnych latach Biało-Czerwoni nie odnosili na skoczniach do lotów znaczących sukcesów. Przełamanie nastąpiło w 1979 roku, kiedy po brązowy medal mistrzostw świata w Planicy sięgnął Piotr Fijas.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonym
Urodzony w 1958 roku zawodnik upodobał sobie obiekty mamucie. Dość powiedzieć, że ustanowił w 1987 roku rekord świata, który z tabel zniknął dopiero po wprowadzeniu stylu "V". Na Velikance Fijas uzyskał 194 metry.
Medalu mistrzostw świata w lotach nie zdołał nigdy wywalczyć Adam Małysz. Polską niemoc przerwał dopiero w 2018 roku Kamil Stoch, który w Oberstdorfie zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Danielowi Andre Tande.
Tytuł mistrza świata w lotach to jedyny, jakiego do kolekcji brakuje Stochowi. Dodajmy, że Biało-Czerwoni mają na swoim koncie jeszcze dwa brązowe medale w drużynie (2018, 2020).
Może to zaskakiwać o tyle, że nie brakuje utalentowanych lotników w polskiej kadrze. Szczególnie dobrze na "mamutach" radzi sobie chociażby Piotr Żyła. Łącznie oddał blisko 150 skoków na odległość powyżej 200. metra. Lepszy pod tym względem w polskiej kadrze jest tylko Stoch.
Zarówno Stoch, jak i Żyła legitymują się imponującymi rekordami życiowymi. Pierwszy z nich uzyskał 251,5 metra, drugi natomiast 248 m. Blisko złamania granicy 240 m byli także Jakub Wolny (237,5 m), Dawid Kubacki (236,5 m) czy Andrzej Stękała (235 m).
Mistrzostwa świata w lotach narciarskich odbędą się w dniach 10-13 marca. Pierwszego dnia przeprowadzone zostaną treningi i kwalifikacje. Następnie, w piątek i sobotę, zawodnicy rywalizować będą indywidualnie, a w niedzielę drużynowo. Transmisje dostępne będą na platformie WP Pilot. Tekstowe relacje live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Skoki jeszcze raz w Zakopanem. Polska przejęła konkursy po Rosji
- Ostatnie tygodnie są dla niego bardzo udane. Kibice mogą mieć pociechę