222,5 metra na pierwszym treningu i szóste miejsce, 228,5 metra w kwalifikacjach i czwarta lokata. To był udany dzień dla Kamila Stocha na skoczni w Planicy. Kibice dostrzegli jednak, że po udanej próbie w kwalifikacjach zabrakło uśmiechu na twarzy naszego trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
Właśnie o to zapytał go reporter Eurosportu, Kacper Merk. - Uśmiechnąłem się, jest w porządku, przyjemnie. To dobry, udany dzień. Mam nadzieje, że z dnia na dzień będę czerpał z tego więcej zabawy i radości - przyznał Stoch.
Doświadczony zawodnik od początku weekendu w Planicy radzi sobie znacznie lepiej, niż miało to miejsce tydzień temu - na mamucie w Oberstdorfie. Co się zmieniło?
- Miałem pewien plan, pewną koncepcję na tę skocznię i to ruszyło od początku. Nie trzeba było szukać tak, jak na poprzednich weekendach - zauważył.
Przed skoczkami jeszcze trzy dni zmagań w Słowenii. W piątek i niedzielę odbędą się konkursy indywidualne, a w sobotę drużynowy.
Czytaj także:
- Polski skoczek wycofał się z rywalizacji
- Małysz jest wściekły. Mówi o wyborze trenera Polaków
ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci