Skreślili Kubackiego. "Traci grunt pod nogami"

nettavisen.no: "Granerud nadal imponuje"

Norweskie media są zachwycone niedzielnym triumfem Halvora Egnera Graneruda. Lider Pucharu Świata popisał się wielkim skokiem w drugiej rundzie rywalizacji w Lake Placid. Huknął aż 134 metry i drugiego Andreasa Wellingera pokonał o 11,5 punktu.

"Halvor Egner Granerud nadal imponuje w Pucharze Świata" - piszą dziennikarze portalu nettavisen.no.

Portalowi nie umknęła też słabsza dyspozycja Dawida Kubackiego. "Był 13. po pierwszej rundzie, w drugiej trochę awansował, ale musiał zadowolić się siódmym miejscem" - podsumowali.

Czytaj także: Słaba niedziela i od razu złe informacje dla Polaków. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów

skispringen.com: "Dawid Kubacki znów traci grunt pod nogami"

Wprost o Kubackim napisał niemiecki portal zajmujący się skokami narciarskimi, skispringen.com. "Dawid Kubacki znów traci grunt pod nogami" - napisali. To oczywiście w nawiązaniu do faktu, że Polak traci już prawie 300 punktów do Graneruda w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

"Norweg z łatwością wygrał drugie zawody indywidualne w Lake Placid" - piszą z kolei o Granerudzie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

orf.at: "Satysfakcjonujące wnioski"

Radości po weekendzie w Lake Placid nie kryją Austriacy. W każdym z konkursów stawali na podium: w pierwszym indywidualnym trzecie miejsce zajął Daniel Tschofenig, w zmaganiach duetów byli drudzy, a w niedzielę na najniższym stopniu podium stanął Stefan Kraft.

Portal orf.at pisze o "satysfakcjonujących wnioskach" i cytuje trenera Andreasa Widhoelzla. - Podium w każdym konkursie - to nie jest coś, co można uznać za pewnik. Jako zespół radzimy sobie bardzo dobrze - podsumował Austriak.

Dziennikarze orf.at nadmienili, że nie wiadomo jeszcze, czy najlepsi Austriacy zaprezentują się na zawodach w Rasnovie.

delo.si: "Przykry incydent"

Nagłówki słoweńskich mediów zdominował temat Anze Laniska, który nie wystartował w niedzielnych kwalifikacjach. Wszystko przez problemy z zamkiem w kombinezonie, których nie udało się rozwiązać na czas. "Przykry incydent" - napisali o tym dziennikarze portalu delo.si.

Czołowi słoweńscy skoczkowie nie pojadą do Rasnova na zawody Pucharu Świata (WIĘCEJ). Będą przygotowywać się do mistrzostw świata w Planicy. "Spokojnie przed domowym mundialem" - piszą dziennikarze delo.si o decyzji Roberta Hrgoty.