PŚ: Prevc dominatorem, a Polacy? Tylko raz w sezonie zaimponowali

Zakończony w niedzielę w Planicy sezon 2015/2016 był teatrem jednego aktora. Wszystkie najważniejsza indywidualne trofea zgarnął Słoweniec Peter Prevc. Z kolei Biało-Czerwoni swoim kibicom tylko raz w sezonie dali powody do zadowolenia.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

64. Turniej Czterech Skoczni: 1. Peter Prevc, 2. Severin Freund, 3. Michael Hayboeck 

Pierwszym celem dla wielu skoczków był 64. Turniej Czterech Skoczni. Przed rozpoczęciem zmagań na niemieckich i austriackich obiektach bukmacherzy nie mieli wątpliwości, że głównym faworytem rywalizacji jest Peter Prevc. Słoweniec przyjechał do Oberstdorfu po trzech kolejnych pucharowych triumfach. W odróżnieniu od poprzednich sezonów Prevc tym razem uniósł ciężar wielkiego faworyta i po wygraniu trzech z czterech konkursów cieszył się z wiktorii w Turnieju Czterech Skoczni. Słoweniec tylko w Oberstdorfie musiał uznać wyższość dwóch rywali, Severina Freunda i Michaela Hayboecka. Po raz kolejny w tym prestiżowym turnieju Polacy nie zaimponowali formą. Najlepszy z Biało-Czerwonych, Kamil Stoch, zajął dopiero 23. miejsce.

Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Zaskakujące wyznanie reprezentanta Polski. "Jesteśmy amatorami"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)