W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Vg.no: "Tande z pierwszym zwycięstwem po horrorze"[/b]
"Przed rundą finałową w Oslo, Tande był najlepszym Norwegiem, zajmując czwarte miejsce. 28-latek oddał swój ostatni skok na odległość 133,5 metra. Ryoyu Kobayashi, Stefan Kraft i Kamil Stoch nie mogli zdystansować Tandego" - czytamy na norweskim portalu vg.no.
"W ten sposób Tande odniósł swoje drugie zwycięstwo w Holmenkollen, bo pierwsze miało miejsce w 2018 roku, ale teraz sukces smakuje jeszcze lepiej. 28-latek staje na najwyższym stopniu podium po tym, jak omal nie stracił życia po koszmarnym upadku w Planicy w 2021 roku" - podkreślają norwescy dziennikarze.
Krone.at: "Kraft zwycięzcą Raw Air"
"Stefan Kraft zajął w niedzielę trzecie miejsce w Pucharze Świata na Holmenkollen w Olso - i tym samym zapewnił sobie zwycięstwo w Raw Air" - podkreślają dziennikarze krone.at.
"Austriak nie odniósł 25. zwycięstwa w Pucharze Świata, ale co najważniejsze, utrzymał w drugiej serii zawodów prowadzenie w Raw Air. Wielka radość także w norweskim obozie. Niesłychane, że Daniel Andre Tande triumfował w Oslo niecały rok po tym, jak walczył o życie po upadku w Planicy" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią
Siol.net: "Znakomity Lanisek na drugim miejscu"
"Anze Lanisek zadbał o świetny wynik tego dnia dla Słoweńców, a Cene Prevc również spisał się dobrze, bo był szósty. Przypieczętował tym samym czwarte miejsce w turnieju Raw Air. Triumf w klasyfikacji generalnej Austriakowi Stefanowi Kraftowi" - czytamy na siol.net.
"Czekamy z niecierpliwością na mistrzostwa świata w lotach, które rozpoczną się w czwartek i potrwają do niedzieli. Zmagania będą się toczyć w Vikersund. Tytułu mistrza świata z Planicy będzie bronił Karl Geiger, a tytułu drużynowego Norwegowie" - przypominają słoweńscy dziennikarze.
Sport.de: "Geiger i Eisenbichler bez podium"
"Markus Eisenbichler efektownie zakończył Raw Air, kończąc rywalizację tuż za podium. Pomysł na skakanie w Oslo znalazł także Karl Geiger, który ostatecznie zajął 2. miejsce w całym tourze. Główna premia, czyli 35 000 euro, padła łupem Stefana Krafta, który był najstabilniejszy ze wszystkich skoczków w ostatnich dniach" - czytamy w niemieckich mediach.