Ciąg dalszy afery z kombinezonami norweskich skoczków narciarskich. Problemem, który ujawnił były trener Simmona Ammanna Berni Schoedler, zajął się FIS. Kontroler sprzętu Sepp Gratzer ostrzegł Andersa Jacobsena, że jeśli ten uważa się za człowieka honoru, to nie powinien więcej używać strojów ze specjalnym rzepem zwiększającym powierzchnię kombinezonu. Za swoim podopiecznym wstawił się trener Norwegów Alesander Stoeckl. Jego zdaniem zwycięzca noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen nie manipulował przy kombinezonie.