Maciej Kot po braku nominacji na mistrzostwa świata w Falun przyznał, że jednym z powodów jego słabszej formy jest brak współpracy z psychologiem. - Łukasz Kruczek uznał, że na tą chwilę praca z nim nie jest potrzebna. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby współpraca z Kamilem Wódką została przedłużona. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby Maciek rozpoczął indywidualne konsultacje. Nie zabraniamy mu tego - powiedział wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz.