Bronisław Stoch: Kamila ciągnie w góry. Chciałby się wspinać

Kamil nie widział siebie nigdzie indziej niż na skoczni. Chociaż ma swoje marzenia, inne zainteresowania. Z kuzynem zdobył górę Krywań jako nastolatek. Pewnie jeszcze go w te góry pociągnie, ale nie chciałbym tego. Dość ma adrenaliny. Ale pasję himalaisty też byśmy zaakceptowali. Może po prostu z większym trudem - opowiada ojciec Kamila Stocha.

Pana Bronisława odwiedziliśmy w jego domu w Zębie. Ojciec naszego wybitnego skoczka, który ma ponad trzydziestoletni staż jako psycholog sądowy i kliniczny, opowiada o dzieciństwie i pasjach syna. A także o pewnym żarcie, który Kamilowi zrobił Piotr Żyła. Ojciec Stocha do dzisiaj nie może wytrzymać ze śmiechu.

Komentarze (4)
avatar
Mariola Rudakowska
6.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Brawa dla Kamila,że ma takich wspaniałych rodziców. 
avatar
Jan Biela
6.03.2018
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Stoch , poświęcił dużo wysiłku , aby skończyc studia ......nie jest to zdun,ani ciesla, ani fryzjer jak inni skoczkowie , jego rywale.
Pomimo odsiadki nad książkami , zachował sprawnosc fizyczn
Czytaj całość
avatar
tomash148
6.03.2018
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
No mają rodzice powód do dumy. Niestety, nie wszyscy tak mają...