Lepsze strzelanie kluczem do medalu w biathlonie

Polskie biathlonistki w obecnym sezonie nie spisują się najlepiej na strzelnicy. Każda z nich podczas zawodów Pucharu Świata notowała dużą liczbę niecelnych strzałów. Czy inaczej będzie w Soczi?

Biathlon to dyscyplina, w której na sukces składa się wiele elementów. Można być bardzo dobrym biegaczem i mimo tego nie odnosić spektakularnych sukcesów. Ważna jest umiejętność opanowania nerwów na strzelnicy, bo to właśnie ta część wydaje się najważniejsza w tej konkurencji. Sportowcy startujący w tej dyscyplinie nie ukrywają, że strzelania nie da się w stu procentach wytrenować. Spośród wszystkich zawodników, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, nie ma takiego, który wszystkie strzały posłałby do celu.

W tym sezonie wśród pań najlepszą skutecznością na strzelnicy pochwalić się może Laura Dahlmeier. Niemka 93 procent pocisków posłała do celu. Z kolei wśród mężczyzn najlepszy w tym elemencie jest Christoph Sumann - 92 procent skuteczności. W biathlonowej rywalizacji na igrzyskach w Soczi nasze panie mogą sprawić niespodziankę i zdobyć olimpijski medal, który byłby największym sukcesem od czasów Tomasza Sikory.

Postanowiliśmy się przyjrzeć, jak w ostatnich sezonach polskie biathlonistki radziły sobie właśnie w strzelaniu. W przypadku niektórych zawodniczek widać progres. Z kolei u innych tegoroczna dyspozycja na strzelnicy jest gorsza niż w poprzednich sezonach. To właśnie strzelanie może zadecydować o zdobyciu olimpijskich medali.  - Ważniejsza będzie odporność psychiczna. Chłodna głowa będzie odgrywać kluczową rolę i właśnie od tego będzie wiele zależeć. Nasze dziewczyny już w zeszłym roku w mistrzostwach świata pokazały, że w tych najważniejszych momentach nie zawodzą. Fizycznie będą przygotowane, by konkurować z najlepszymi - mówił przed igrzyskami trener biathlonowej reprezentacji, Adam Kołodziejczyk.

Krystyna Pałka jest najlepszą strzelczynią w polskiej reprezentacji
Krystyna Pałka jest najlepszą strzelczynią w polskiej reprezentacji

Pod uwagę wzięliśmy pięć ostatnich sezonów zawodniczek, które w Soczi stanowią biathlonową reprezentację Polski. W tym sezonie najlepiej w strzelaniu radzi sobie Krystyna Pałka. Co najważniejsze, ubiegłoroczna wicemistrzyni świata od pięciu lat jest najlepszą strzelczynią w polskiej ekipie. W obecnej edycji Pucharu Świata aż 89 procent wszystkich strzałów Pałka posłała do celu. W ciągu dwóch sezonów poprawiła się o 6 procent.

Zdaniem Pałki kwestia medali w Soczi może się rozstrzygnąć właśnie na strzelnicy. - W Soczi jest bardzo ciężka trasa. Poza tym nie ma co ukrywać - wszystkie rywalki będą świetnie przygotowane. Właśnie dlatego strzelanie będzie odgrywało decydującą rolę. A jak dojdzie do tego wiatr, mgła, czy śnieg, to będzie jeszcze trudniej. Liczy się także samo nastawienie zawodnika. Jak wbiega się na strzelnicę i myśli wyłącznie o tym, by nie zaliczyć pudła, to wtedy na pewno nie wyjdzie. Strzelanie lubi jak zawodnik się wyłączy i skoncentruje wyłącznie na tym, co ma zrobić, a nie na tym, jaki ma to przynieść efekt - powiedziała polska biathlonistka.

W porównaniu do poprzednich lat swoją skuteczność na strzelnicy poprawiła również Monika Hojnisz. Najmłodsza z polskich biathlonistek w swoim debiutanckim sezonie w Pucharze Świata legitymowała się skutecznością wynoszącą 84 procent. W kolejnych dwóch sezonach jej dyspozycja na strzelnicy była gorsza o 3 punkty procentowe, lecz w obecnej edycji PŚ Hojnisz ponownie strzela z 84-procentową skutecznością.

Skuteczność na strzelnicy (w procentach):

ZawodniczkaSezon 13/14Sezon 12/13Sezon 11/12Sezon 10/11Sezon 09/10
Krystyna Pałka 89% 86% 83% - 85%
Weronika Nowakowska-Ziemniak 72% 79% 82% 82% 79%
Monika Hojnisz 84% 81% 81% 84% -
Paulina Bobak 83% 85% 78% 83% 82%
Magdalena Gwizdoń 75% 75% 78% 77% 76%

Dobrą skutecznością pochwalić się może również Paulina Bobak, lecz Polka nie prezentuje tak wysokiej formy jak jej koleżanki z reprezentacji. Bobak ma nikłe szanse na to, aby namieszać w biathlonowej rywalizacji. W dodatku w tym sezonie zmaga się z problemami zdrowotnymi. W miarę równą formę na strzelnicy prezentuje Magdalena Gwizdoń. Niestety nie jest to wysoka forma. Najbardziej doświadczonej polskiej biathlonistce często zdarzają się błędy. Według statystyk jeden strzał na cztery nie znajduje drogi do celu. To największa bolączka Gwizdoń, która rok temu w zawodach Pucharu Świata w Soczi odniosła zwycięstwo.

Jeszcze gorzej w tym roku na strzelnicy spisuje się Weronika Nowakowska-Ziemniak. 27-letnia zawodniczka imponuje formą biegową, lecz jej skuteczność wynosi 72 procent. Warto odnotować, że jeszcze dwa lata temu Polka strzelała zdecydowanie celniej. Jeśli spojrzymy na jej notowania w sezonach 2010/2011 i 2011/2012, to wówczas Nowakowska-Ziemniak miała w swoim dorobku 82 procent celnych strzałów.

Postanowiliśmy się również przyjrzeć ogólnej liczbie strzałów oddanych przez zawodniczki w trakcie sezonu. W ciągu ostatnich trzech lat najczęściej strzelała Pałka i co za tym idzie oddała najwięcej celnych strzałów. W tym sezonie Nowakowska-Ziemniak na 210 prób oddała 152 celne strzały. O dwa naboje więcej do celu posłała Hojnisz, lecz brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata potrzebowała do tego "tylko" 183 strzałów.

Liczba celnych strzałów ogółem:

ZawodniczkaStrzały celne/ogółem 13/14Strzały celne/ogółem 12/13Strzały celne/ogółem 11/12Strzały celne/ogółem 10/11Strzały celne/ogółem 09/10
Krystyna Pałka 207/232 422/490 390/468 - 204/239
Weronika Nowakowska-Ziemniak 152/210 328/415 333/405 142/173 246/310
Monika Hojnisz 154/183 224/274 85/104 122/144 -
Paulina Bobak 117/140 120/140 120/152 200/239 143/173
Magdalena Gwizdoń 164/216 387/514 236/299 187/240 197/256

Jak widać po statystykach, nasze zawodniczki, jeśli chcą myśleć o medalach, to muszą sporo poprawić w strzelaniu. W kadrze znajduje się trener, którego zadaniem jest właśnie poprawa skuteczności w tym elemencie. Polki wielokrotnie pokazały, że potrafią szybko biec. Oby w Soczi dostarczyły nam wielu pozytywnych emocji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.

Komentarze (0)