Ted Ligety ze złotem w slalomie gigancie

Nie było niespodzianki w męskim slalomie gigancie w Soczi - złoty medal zdobył faworyt Ted Ligety. Amerykanin jedną nogą stał na najwyższym stopniu podium już po pierwszym przejeździe.

W drugim przejeździe Ted Ligety pojechał już spokojniej, ale i tak utrzymał prawie pół sekundy przewagi. Dla amerykańskiego alpejczyka jest to drugi złoty medal olimpijski w karierze. Na kolejny sukces musiał jednak czekać aż osiem lat - poprzednio triumfował w kombinacji w Turynie, mając wtedy tylko dwadzieścia jeden lat.

Wielkie powody do radości mieli we wtorek Francuzi - na podium stanęło aż dwóch ich zawodników. Po pierwszym przejeździe w najlepszej trójce trójkolorowi nie mieli wprawdzie ani jednego swojego przedstawiciela, jednak drugi przejazd przyniósł awans na medalowe pozycje zarówno Steve'owi Missillierowi, jak i [tag=29029]Alexisowi Pinturaultowi.

[/tag]Na półmetku rywalizacji drugą pozycję zajmował Ondrej Bank. Reprezentant Czech nie utrzymał się tak wysoko i ostatecznie był piąty, ale i tak jest to dla niego świetny wynik. W Soczi Bank dwukrotnie był w najlepszej trójce  po pierwszych przejazdach - identycznie było w superkombinacji, jednak i wtedy nie nie udało mu się nie wypaść z pierwszej trójki.

Maciej Bydliński, nasz najlepszy alpejczyk, nie wystąpił w slalomie gigancie.

Wyniki:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1 Ted Ligety USA 2:45,29
2 Steve Missillier Francja +0,48
3 Alexis Pinturault Francja +0,64
4 Marcel Hirscher Austria +0,94
5 Ondrej Bank Czechy +1,00
6 Mathias Mayer Austria +1,05
7 Benjamin Raich Austria +1,06
8 Felix Neureuther Niemcy +1,30
9 Thomas Fanara Francja +1,44
10 Henrik Kristoffersen Norwegia +1,50
Źródło artykułu: