Wielki dzień norweskich biegaczek w Soczi, Kowalczyk przegrała z bólem

Niebywałą dominacją Norweżek zakończył się olimpijski bieg na 30 kilometrów stylem dowolnym. Po wygraną sięgnęła Marit Bjoergen, która skutecznie zaatakowała na ostatnim podbiegu Therese Johaug.

Przy świecącym słońcu, częściowo zachmurzonym niebie i wiosennej temperaturze, oscylującej w granicach 9 stopni Celsjusza rozegrano bieg na 30 kilometrów stylem dowolnym - ostatnią olimpijską konkurencję z udziałem m.in. Justyny Kowalczyk. Polka zrealizowała w Soczi swój cel 13 lutego, gdy nie miała sobie równych na znacznie krótszym, koronnym dla siebie dystansie "klasykiem", a potem była

ogromnym wzmocnieniem dla naszej drużyny w zmaganiach sztafet. Podopieczna Aleksandra Wierietielnego od początku borykała się z urazem stopy i towarzyszącym jej z tego powodu potężnym bólem, który tym razem po niefortunnym zderzeniu z jedną z zawodniczek okazał się być nie do pokonania.

30-letnia Kowalczyk wystartowała ostrożnie, by potem przesuwać się na coraz wyższe pozycje. Polka biegła przez długi czas w okolicach 6. miejsca, była nawet wspólnie z Kristą Lahteenmaeki na czele grupy pościgowej, ale na 13. kilometrze musiała skapitulować. Nasza wspaniała narciarka z Kasiny Wielkiej bez wątpienia dała z siebie wszystko, ale ból lewej nogi był dla niej nie do zniesienia. Czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata była zmuszona zejść z trasy mniej więcej w połowie dystansu i walkę o medale mogła oglądać jedynie z perspektywy widza.

Klasą samą dla siebie zgodnie z przewidywaniami były Norweżki. Reprezentantki tego kraju całkowicie zdominowały sobotnia rywalizację w Soczi, od samego startu forsując niezwykle silne tempo. Marit Bjoergen, Therese Johaug oraz Kristin Stoermer Steira, bo o nich mowa, bardzo szybko oderwały się od "peletonu" i ich przewaga nad resztą stawki nie podlegała dyskusji. Pozostałym biegaczkom przyszło więc walczyć co najwyżej o czwartą lokatę.

Z batalii o olimpijskie trofea dość niespodziewanie na początku biegu wykluczyły się doskonale dysponowana do tej pory Charlotte Kalla oraz wyraźnie męczącą się na trasie Aino Kaisa Saarinen. Szwedka zmagała się z przeziębieniem i przystąpiła do rywalizacji osłabiona, z kolei Finka nie była w stanie pójść za ciosem po sukcesach w sztafetach i minęła linię mety z potężną stratą do najlepszych.

Narciarkom Kraju Wikingów nikt nie był w stanie zagrozić. Medale na Krasnej Polanie

dość szybko zostały rozdane, ale nie wiadomo było, której z zawodniczek przypadnie jaki kolor. Bjoergen, Johaug i zastępująca Astrid Jacobsen Steira współpracowały ze sobą zespołowo, nieprzerwanie zmieniając się na prowadzeniu i niemal do samego końca biegły razem.

Wszystko wyjaśniło się dopiero na ostatnim podbiegu, gdy widocznie przyspieszyły Johaug i Bjoergen, a Steira opadła z sił, czego należało się spodziewać. Starsza i bardziej utytułowana z Norweżek nie zamierzała czekać na sprinterski finisz i dwa kilometry przed metą postanowiła zaatakować. Na przewidywany manewr Bjoergen blondwłosa Johaug nie była w stanie w żaden sposób odpowiedzieć i musiała zadowolić się srebrem.

Najlepsze zawodniczki poza "trójką" z Państwa Fiordów straciły do bezkonkurencyjnej Bjoergen ponad 1 minutę i 20 sekund. Na czwartej lokacie zakończyła bieg Kerttu Niskanen przed Czeszką Ewą Wrabcową-Nywltową i Francuzkami - Aurore Jean oraz Coraline Hugue. Życiowy występ odnotowała Laura Orgue. Hiszpanka z bardzo dobrym czasem zamknęła czołową "10".

Polki nie odegrały na olimpijskiej trasie w Soczi żadnej poważnej roli. Sylwia Jaśkowiec uzyskała 33. rezultat, osiem "oczek" niżej sklasyfikowana została Paulina Maciuszek, a 43. była Kornelia Kubińska.

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.

Wyniki biegu masowego kobiet w Soczi:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Marit Bjoergen Norwegia 1:11:05,2
2 Therese Johaug Norwegia +2,6
3 Kristin Stoermer Steira Norwegia +23,6
4 Kerttu Niskanen Finlandia +1:21,7
5 Ewa Wrabcowa-Nywltowa Czechy +1:21,9
6 Aurore Jean Francja +1:22,3
7 Coraline Hugue Francja +1:24,3
8 Emma Wiken Szwecja +1:26,4
9 Seraina Boner Szwajcaria +1:29,8
10 Laura Orgue Hiszpania +1:32,1
33 Sylwia Jaśkowiec Polska +4:42,4
41 Paulina Maciuszek Polska +7:39,5
43 Kornelia Kubińska Polska +8:52,5
DNF Justyna Kowalczyk Polska -
Komentarze (163)
avatar
Michał Jas
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeb..a bjoergen 
avatar
czwiak
22.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie nie jest najlepszym sportowcem minionych lat. Jest tylko sportowcem któremu poświęcono najwięcej uwagi. Już w ostatnim sezonie przebił ją Stoch. Z całym szacunkiem faktycznie dokonała Czytaj całość
avatar
sneacker
22.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Justyna jest najlepszym polskim sportowcem ostatnich lat. Wielkie brawa dla niej! 
wislok
22.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda,że Dekiert do studia olimpijskiego nie dali, świetną ma prezencję. No cóż,zostawili jej serwisy sportowe. 
avatar
Jedna Bramka
22.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo . Norwegia potęga. Reszta się nie liczy. Norwegia Pany.