Bieg z udziałem Kowalczyk na żywo!

Więcej o biegu łączonym i starcie Justyny Kowalczyk wkrótce w poniższym newsie.

Justyna Kowalczyk ostatecznie szósta.

Srebro dla Kalli, brąz dla Heidi Weng.

Jednak Bjoergen. Ósmy olimpijski medal Norweżki.

Charlotte Kalla i Marit Bjoergen oderwały się od grupy. Szwedka, czy Norweżka? Dla kogo złoto?

Kowalczyk pozostaje walka o szóstą lokatę z Kerttu Niskanen.

Norweżki kontrolują bieg, ale szyki mogą im pokrzyżować Charlotte Kalla i Aino Kaisa Saarinen.

Wygląda na to, że może być sprinterska końcówka, ale poczekajmy.

Kluczowe metry. Wkrótce finisz.

27,5 sekundy traci do czołowej grupy Justyna Kowalczyk. Medalu dla Polski w biegu łączonym kobiet już na pewno nie będzie.

Finki muszą mieć dobrze posmarowane narty, bo doskonale biegnie też Kerttu Niskanen, która nieoczekiwanie wyprzedziła Polkę.

Znakomicie spisuje się 34-letnia Aino Kaisa Saarinen, która ma w swoim dorobku m.in. 8 medali mistrzostw świata.

Po 11,25 kilometra Marit Bjoergen i Therese Johaug odnotowały taki sam czas.

Szóste miejsce Polki, która traci do liderki biegu niespełna dziewiętnaście sekund.

Najlepsze biegaczki są już po trzeciej pętli.

Justyna Kowalczyk ciężko pracuje na podbiegu i do prowadzącej "piątki" cały czas traci kilkadziesiąt metrów.

Norweżki starają się uciec naszej zawodniczce, ale Justyna Kowalczyk nie zamierza składać broni.

Trzy Norweżki w jednym rzędzie, Kalla, Saarinen. Justyna Kowalczyk próbuje odrobić stratę do prowadzącej "piątki" na podbiegu.

Johaug przed rewelacyjną Aino Kaisą Saarinen. Kowalczyk na szóstym miejscu.

Pozostałe Polki nie odegrają w dzisiejszym biegu żadnej znaczącej roli. Najwyżej z rodaczek Kowalczyk plasuje się Paulina Maciuszek, która jest w tej chwili 33.

Po zmianie sprzętu na czele Charlotte Kalla. Justyna Kowalczyk plasuje się na siódmym miejscu i traci do Szwedki 7,4 sekundy.

Przewrotka Justyny Kowalczyk tuż przed wejściem do boksu. Polka straciła około 20 metrów na tej zmianie.

Zawodniczki są już na stadionie, gdzie będą zmieniać sprzęt.

Trzy Norweżki, Charlotte Kalla i Justyna Kowalczyk, a tuż za Polką biegną reprezentantki Finlandii z Kerttu Niskanen.

Justyna Kowalczyk plasuje się obecnie w okolicach piątego miejsca. Zawodniczki są coraz bliżej półmetka rywalizacji, czyli zmiany sprzętu i zmiany stylu biegania na nartach na technikę dowolną.

O godzinie 11:45 wszystko powinno być jasne. Póki co różnice w czołówce są znikome i nie byliśmy jeszcze świadkami próby ataku żadnej z zawodniczek.

Liderką po 5,4 kilometra jest Charlotte Kalla, która podobnie jak Justyna Kowalczyk zrezygnowała w tym roku ze startu w Tour de Ski.

Bieg łączony był także pierwszym startem pań na igrzyskach w 2006 roku. Na olimpijskiej trasie we włoskim Pragelato triumfowała Estonka Kristina Smigun przed Kateriną Neumannową z Czech. Justyna Kowalczyk była w Turynie w tej konkurencji na ósmym miejscu.

Przypomnijmy, że pierwszą część dystansu zawodniczki pokonują techniką klasyczną, który jest znacznie mocniejszą stroną Polki.

Kowalczyk szósta na drugim punkcie pomiaru czasu po 3,75 kilometra. Polka o 2,1 sekundy przegrywa z dyktującą w tej chwili tempo Marit Bjoergen.

Rywalizacja toczy się przy wspaniałej pogodzie. Nad Soczi mocno świeci słońce na całkowicie bezchmurnym niebie.

Justyna Kowalczyk przepycha się do przodu. Polka wyszła na drugie miejsce i jest na zjazdach tuż za plecami Johaug.

Całej stawce nieznacznie przewodzi Therese Johaug.

Justyna Kowalczyk szósta na 1. punkcie pomiaru czasu po 1,7 kilometra. Różnice w czołówce są znikome.

Na igrzyskach w Vancouver w tej konkurencji równych nie miała sobie Marit Bjoergen. Srebro powędrowało wtedy w ręce Anny Haag, a skład podium uzupełniła Justyna Kowalczyk. Jak będzie tym razem?

Ruszyły! Po lewej stronie Kowalczyk biegnie Therese Johaug, po prawej Kerttu Niskanen.

Numery pozostałych Polek: Paulina Maciuszek (41.), Agnieszka Szymańczak (55.), Kornelia Kubińska (56.).

Justyna Kowalczyk ruszy na trasę z numerem trzecim.

Norweżki nie mają zamiaru sobie pomagać. Jak będzie w praktyce - przekonamy się już niebawem.

Bieg łączony pań, czyli tzw. "skiathlon" składa się z 15 kilometrów - pierwszą połowę dystansu zawodniczki pokonają stylem klasycznym, drugą krokiem łyżwowym.

O kłopocie bogactwa Norwegów najlepiej świadczy brak w składzie "Wikingów" Astrid Jacobsen - drugiej zawodniczki prestiżowego Tour de Ski. Według trenera drużyny z Państwa Fiordów, Egila Kristiansena, w lepszej formie od niej są aż cztery jej rodaczki. W sobotnich zmaganiach na olimpijską trasę w Soczi wyruszą Marit Bjoergen, Therese Johaug, Kristin Stoermer Steira oraz Heidi Weng.

Cała sportowa Polska z optymizmem i niecierpliwością czeka na godzinę 11:00, kiedy to ma rozpocząć się bieg łączony pań. Na co stać w sobotnich zmaganiach Justynę Kowalczyk?

Na antenie TVP Info można posłuchać, co o dzisiejszym biegu sądzi nasz kolega redakcyjny Daniel Ludwiński - autor książki o Justynie Kowalczyk.

Od godziny 10:45 zapraszamy na relację LIVE z biegu łączonego pań i zarazem pierwszego olimpijskiego startu w Soczi Justyny Kowalczyk. W zawodach wystąpią w sumie cztery reprezentantki Polski. Oprócz naszej najlepszej biegaczki barw biało-czerwonych bronić będą Kornelia Kubińska, Agnieszka Szymańczak oraz Paulina Maciuszek.