- Jesteśmy świadkami tryumfu ducha nad materią, ale pewnie też trochę medycyny nad materią i pomocy całego sztabu lekarskiego, który Justynę Kowalczyk tak świetnie przygotował do tego biegu, żeby mogła dać z siebie wszystko - podkreślił Konrad Słynarski, specjalista ortopedii i traumatologii.