W niedzielę niemal w samo południe w Barcelonie ulubieńcy miejscowej publiczności zmierzą się z Lenovo Tenerife. Będzie to starcie trzeciej drużyny z liderem ACB i ekip aspirujących w bieżącej kampanii do czołowych lokat na finiszu rozgrywek.
Barcelona w lidze przegrała w tym sezonie tylko jeden mecz, na otwarcie rozgrywek z Herbalife Gran Canarią. Przyjezdni smaku porażki jeszcze nie zaznali, mają na koncie cztery wygrane i razem z Realem, który również może pochwalić się kompletem zwycięstw, zajmują dwa pierwsze miejsca w tabeli. To jedyne dwie drużyny czekające jeszcze na pogromców, a w duecie tym nieco lepsze statystyki ma ekipa z Wysp Kanaryjskich – głównie dzięki świetnej defensywie – dlatego też ona otwiera tabelę przed piątą serią spotkań.
Lenovo od kilku sezonów buduje solidną drużynę, która nie ma problemów z awansem do play-off, zawsze jednak brakowało jej czegoś, aby bić się o medale. Czy tegoroczna kampania będzie pod tym względem przełomowa? Po czterech meczach trudno ferować wyroki, zespół z Teneryfy prezentuje się jednak na tyle dobrze i ma tak szeroki skład, że może być groźny dla wszystkich rywali. Pierwszy trudny test zespół Txusa Vidorrety już zaliczył, wygrywając na wyjeździe z Baskonią 85:79.
Żeby nie było tak całkiem różowo, to Lenovo zdążyło się też potknąć, choć nie w ACB, ale w Lidze Mistrzów. We wtorek przegrało w niej z Peristerisem 81:88, ponosząc tym samym pierwszą porażkę w sezonie na wszystkich frontach.
Barcelona w pucharach też zdążyła już przegrać, w Eurolidze 70:80 w Olympiacosem. Porażka ta szybko została jednak wybaczona, bo w rozgrywkach tych „Blaugrana” pokonała też Bayern oraz Real, rewanżując się tym samym „Królewskim” za wrześniową porażkę w finale Superpucharu Hiszpanii.
W ostatnich bezpośrednich potyczkach Barcelony z Lenovo górą częściej byli Katalończycy, którzy wygrali trzy poprzednie mecze. W ubiegłym sezonie podopieczni Šarūnasa Jasikevičiusa u siebie pokonali przeciwników 69:65, a na wyjeździe wygrali z nimi 75:60. Jak będzie tym razem?
Koszykarskie plany transmisyjne Sportklubu na weekend:
Sydney Kings – Adelaide 36ers, piątek 21 października, godz. 10:30 (na żywo)
Guangdong – Shanghai, piątek 21 października, godz. 13:35 (na żywo)
Pinar Karsiyaka – Tofas, piątek 21 października, godz. 18:00 (na żywo)
Fujian – Liaoning, sobota 22 października, godz. 9:00 (na żywo)
Bahçeşehir Koleji – Yukatel Merkezefendi Belediyesi Basket, sobota 22 października, godz. 12:00 (na żywo)
Onvo Büyükçekmece Basketbol – Turk Telekom, sobota 22 października, godz. 14:00 (na żywo)
UCAM Murcia – BAXI Manresa, sobota 22 października, godz. 18:00 (na żywo)
Veolia Towers Hamburg – Bayern Monachium, sobota 22 października, godz. 20:30 (na żywo)
Shanghai – Tongxi, niedziela 23 października, godz. 9:00 (na żywo)
Barcelona – Lenovo Tenerife, niedziela 23 października, godz. 12:30 (na żywo)
Darussafaka Basketbol – Aliaga Petkim Spor, niedziela 23 października, godz. 14:30 (na żywo)
Roanne – ASVEL, niedziela 23 października, godz. 20:40 (premiera)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Kto zwycięży w hicie kolejki Ligi ACB? 
