Mateusz Ponitka w swoim debiutanckim sezonie w Lidze ACB zbiera znakomite recenzje. Polak świetnie zaaklimatyzował się w Iberostarze, z miejsca został pierwszoplanową postacią w swoim zespole, a w ubiegłym tygodniu wybrano go do drugiej piątki całych rozgrywek! Coraz głośniej mówi się, że na Wyspach Kanaryjskich jest już dla niego za ciasno, a jako realny kierunek kolejnego transferu wskazuje się m.in. Walencję. Zanim jednak Ponitka zdecyduje się na ewentualne przejście do innego klubu, ma jeszcze jedną misję do wykonania – jak najkorzystniej zaprezentować się w play-off.
Już w pierwszej rundzie jego drużyna trafiła na najgroźniejszego rywala z całej stawki, tegorocznego mistrza Euroligi i najlepszy zespół sezonu zasadniczego, Real Madryt. „Królewscy” przed tygodniem przegrali wprawdzie z Herbalife, Pablo Laso delegował jednak na parkiet drugi garnitur, dał odpocząć swoim największym gwiazdom, poza tym porażka ta i tak nie miała wpływu na miejsce Realu w tabeli. W poprzednich miesiącach koszykarze ze stolicy wypracowali bowiem tak dużą przewagę nad resztą stawki, że nawet odpuszczenie ostatniego meczu nie miało prawa zmienić układu sił.
Iberostar w przekroju całego sezonu prezentował się bardzo dobrze, koszykarze z Las Palmas wygrali dziewiętnaście meczów, przegrali piętnastokrotnie, a rundę zasadniczą zakończyli serią trzech kolejnych zwycięstw. W ćwierćfinale szanse na sprawienie niespodzianki mają jednak niewielkie, Real zdecydowanie góruje bowiem nad resztą stawki, nie tylko zresztą na krajowych parkietach, ale i w całej Europie.
W tegorocznej kampanii „Królewscy” trzykrotnie grali już z zespołem Mateusza Ponitki i wszystkie te mecze rozstrzygnęli na swoją korzyść. W lidze zwyciężali 89:76 i 84:74, a Pucharze Hiszpanii 77:59. W play-off również będą chcieli rozstrzygnąć sprawę awansu szybko, najlepiej w dwóch meczach, Iberostar, zwłaszcza w domowej potyczce, będzie jednak starał pokusić się o niespodziankę.
Faworytem w swojej parze nie będzie Iberostar, nie będzie nim również Unicaja z Adamem Waczyńskim w składzie, która w walce o półfinał zmierzy się z Kirolbetem Baskonia. Koszykarze z Kraju Basków rundę zasadniczą zakończyli na drugiej pozycji w tabeli i celują w tym roku w jeden z medali. Z zespołem z Malagi grali oni w bieżących rozgrywkach czterokrotnie (po dwa razy w ACB i Eurolidze), a bilans tych meczów to 4:0 dla Baskonii. Aż trzy z tych potyczek Baskowie wygrali jednak minimalną różnicą punktową (85:83, 88:82 i 73:73), zdecydowanie zwyciężyli tylko raz, w ostatnim ligowym meczu, w lutym, kiedy to triumfowali 96:78.
Niedzielne plany transmisyjne Sportklubu z Ligi ACB:
Real Madryt – Iberostar Tenerife/ 27 maja, godz. 12.30 (na żywo)
Kirolbet Baskonia – Unicaja / 27 maja, godz. 21.30 (premiera)
ZOBACZ WIDEO: Iberostar lepszy od Barcelony. Kolejny świetny mecz Mateusza Ponitki!