Robert Kubica w European Le Mans Series zanotował debiut marzenie! Polak w dwóch pierwszych startach, wspólnie z Louisem Delétrazem i Ye Yifeiem, nie dał rywalom żadnych szans, a co najważniejsze przyłożył swoją cegiełkę do obu wygranych. Na otwarcie sezonu w Barcelonie pewną i równą jazdą utrzymał przewagę, jaką wywalczyli wcześniej jego wyścigowi partnerzy i pewnie minął linie męty jako pierwszy, a w poprzednim wyścigu, na Red Bull Ringu, fantastycznie spisał się w trudnych, deszczowych warunkach, cały czas utrzymując swój zespół w walce o zwycięstwo.
Dzięki dwóm wiktoriom WRT pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając już o 19 punktów drugi w klasyfikacji generalnej G-Drive Racing z samochodem nr 26 (Roman Rusinov, Nyck de Vries i Franco Colapinto). Trzecią lokatę zajmuje na razie United Autosports (nr 22, Jonathan Aberdein, Tom Gamble i Philip Hanson), który do ekipy polskiego kierowcy traci już 29 „oczek”.
W niedzielę na południu Francji WRT powalczy o klasycznego hattricka, czyli o trzecią wygraną z rzędu. Przed belgijską ekipą trudne zadanie, bo rywale na pewno nie ułatwią jej zadania i zrobią wszystko, aby zdetronizować zdecydowanie najlepszą drużynę sezonu. Groźne będą na pewno obie ekipy G-Drive Racing i United Autosports, ostatniego słowa nie powiedzieli też startujący w weekend przed własną publicznością Ultimate i Panis Racing. Czy ktoś zdoła zaskoczyć świetnie przygotowany do sezonu WRT? Odpowiedź na to pytanie już w niedzielę, wyścig z Circuit Paul Ricard premierowo o 20:40 w Sportklubie.
W Le Castellet zobaczymy na starcie łącznie 42 samochody reprezentujące 29 różnych zespołów. Za ich kierownicami zasiądzie 123 zawodników z 31 krajów całego świata. W najbardziej prestiżowej kategorii LMP2 wystartuje 16 bolidów, siedem z nich zgłoszonych zostało w kategorii Pro/Am.
Circuit Paul Ricard to prawdziwa mekka motorsportu, obecna w European Le Mans Series od samego początku powstania serii, a więc od 2013 roku. W tym roku rywalizacja na tym obiekcie odbędzie się już po raz dziesiąty. W ubiegłym sezonie rozegrano tu aż dwie rundy: otwierającą sezon, w której najlepszy okazał się zespół United Autosports (nr 32 w składzie: Alex Brundle, Will Owen i Job van Uitert) oraz trzeci wyścig sezonu, w którym także triumfował United Autosports, tym razem jednak z samochodem nr 22, za sterami którego zasiedli Filipe Albuquerque i Philip Hanson. Drugi z tych wyścigów został przeniesiony do Francji z Barcelony, w Katalonii jego zorganizowane uniemożliwiła bowiem rozprzestrzeniająca się pandemia COVID-19.
W niedzielę United Autosports będzie chciało podtrzymać zwycięską serię w Le Castellet. WRT z Robertem Kubicą również ma jednak na ten wyścig swój plan – zwyciężyć w tym rok po raz trzeci i umocnić się na czele klasyfikacji generalnej całego cyklu. Trzecia runda sezonu European Le Mans Series w niedzielę 6 czerwca premierowo o godz. 20:40 w Sportklubie.
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim