Piłkarscy kibice mieli sporo emocji w ten weekend. W sobotę byli bowiem świadkami starcia pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt. Królewscy pokonali "The Reds" i po raz kolejny w XXI wieku zgarnęli najważniejsze klubowe trofeum.
Na trybunach Stade de France pojawiły się światowe sławy. Wśród nich był także Rafael Nadal, który nie musiał za wiele podróżować. Wszystko przez to, że aktualnie w stolicy Francji najlepsi tenisiści świata walczą o zwycięstwo w Roland Garros.
Nic więc dziwnego, że Hiszpan z tego skorzystał i oglądał finał Ligi Mistrzów na żywo. Widzowie mogli także zwrócić uwagę na stojącego obok Tomasza Frankowskiego. Polscy kibice świetnie go kojarzą, bowiem przez wiele lat występował w Ekstraklasie. Na swoim koncie ma też 22 występy w seniorskiej kadrze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
Ujęcie z udziałem Polaka i Hiszpana opublikował TVP Sport. Zareagował na nie właśnie Frankowski, który w swoim poście skwitował je trzema emotkami. "Ja w takiej sytuacji dałbym Rafie autograf" - napisał pod postem jeden z obserwujących byłego piłkarza na Twitterze.
Rafael Nadal nie miał zapewne zbyt dużo czasu na świętowanie triumfu Realu Madryt. Już w niedzielę o godzinie 16:15 rozpoczęło się spotkanie z jego udziałem. Przeciwnikiem hiszpańskiej legendy jest Felix Auger Aliassime.
— Tomasz Frankowski (@TFrankowski21) May 28, 2022
Zobacz też:
Spotkanie legend podczas finału Ligi Mistrzów. Boniek pochwalił się zdjęciem
Piłkarz Realu Madryt wściekły na dziennikarza. Przerwał wywiad