Co za gol! Higuain zerwał pajęczynę

[tag=16856]

Wielki wzrost. Efekt "Lewego" także w Polsce

Gonzalo Higuain[/tag] trafił do Interu Miami we wrześniu 2020 roku. Wówczas bez kwoty odstępnego opuścił Juventus FC i przeniósł się do klubu, w którym prezydentem jest legendarny David Beckham.

Higuain w trwającym sezonie Major League Soccer wystąpił w 15 meczach. W tym czasie strzelił zaledwie cztery gole oraz zanotował jedną asystę. Aż do nocy z soboty na niedzielę, kiedy Argentyńczyk zrobił prawdziwe show.

Rozpoczęło się od cudownego gola strzelonego z rzutu wolnego w 23 minucie. 34-letni napastnik podszedł do piłki ustawionej prawie na linii szesnastego metra delikatnie z lewej strony pola karnego.

Mogłoby się wydawać, że w tej sytuacji optymalnym rozwiązaniem będzie próba uderzenia nad murem. Higuain wybrał jednak inny sposób wykonania stałego fragmentu gry. Były napastnik Realu Madryt uderzył z kosmiczną siłą w prawe okienko bramki bramkarza FC Cincinnati, swoim strzałem Argentyńczyk prawie rozerwał siatkę.

W tej samej połowie Higuain dorzucił jeszcze dwa gole. Napastnik najpierw w 37 minucie wykorzystał podanie kolegi z zespołu, a w piątej minucie doliczonego czasu gry pokonał bramkarza z rzutu karnego.

Zobacz też: 
Robert Lewandowski bliżej rejestracji. Ważna decyzja Barcelony
Zaskakujący zwrot akcji ws. gwiazdora Chelsea? Napastnik zaoferowany Realowi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to dwa razy z rzędu. Tak się zabawił piłkarz Realu