Zakpili z Lewandowskiego. Takiej reakcji się nie spodziewali

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

"Przegrany remis" z Interem w Lidze Mistrzów, lanie od Realu w El Clasico, czwarte miejsce w Złotej Piłce "France Football". Trudne chwile Roberta Lewandowskiego w Barcelonie wykorzystały pewne linie lotnicze wbijając mu szpilkę. O co chodzi?

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lewandowski w lipcu 2022 roku po ośmiu latach zdecydował się opuścić Bayern Monachium i przeniósł się do FC Barcelony.

W ekipie z Katalonii w 13 występach zanotował do tej pory 14 goli i trzy asysty. Wyniki drużyny są jednak mało satysfakcjonujące.

"Barca" niemal pożegnała się z Ligą Mistrzów po remisie 3:3 z Interem Mediolan ("Lewy" strzelił dwa gole), a w niedzielę musiała uznać wyższość odwiecznego rywala.

ZOBACZ WIDEO: Ciekawa teoria spiskowa. Bayern zemści się za Lewandowskiego?

W El Clasico Real Madryt triumfował na Santiago Bernabeu 3:1, a kapitan reprezentacji Polski zaliczył magiczną asystę.

Słabe wyniki Barcelony w najważniejszych meczach sprawiły, że zareagować zdecydowali się przedstawiciele jednej z linii lotniczych, którzy zaproponowali "Lewemu" pewne rozwiązanie.

"Lewy, jeszcze zdążysz na czas, latamy do Monachium!" - napisali na Twitterze dzień po meczu w Madrycie udostępniając wpis Barcelony z wizerunkiem zamyślonego polskiego napastnika.

Pod tym wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy, a zdania były podzielone. Jedni chcieli się z administratorem napić piwa za pomysł, a inni uderzyli... w linie lotnicze.

"Bycie poważną linią lotniczą z dobrymi usługami dla swoich klientów - nie. Mówienie bzdur na Twitterze, aby zdobyć kilka polubień - tak" - napisał jeden z komentujących.

Zobacz także:
Lewandowski wyróżniony na gali Złotej Piłki
Lewandowski w cieniu nie tylko Benzemy. Oto dowód

Źródło artykułu: