Niemcy się nie patyczkowali. Takie pytanie zadali miss mundialu

PAP/EPA / Friedemann Vogel / Na zdjęciu: Ivana Knoll
PAP/EPA / Friedemann Vogel / Na zdjęciu: Ivana Knoll

Gdziekolwiek się pojawi, wzbudza ogromne zainteresowanie. Ivanę Knoll szybko okrzyknięto miss mundialu, a o krok dalej posunęli się niemieccy dziennikarze. Zapytali, czy wzięłaby udział w sesji dla "Playboya".

Mistrzostwa świata po raz pierwszy odbywają się w kraju muzułmańskim, co wiąże się z wieloma zasadami, do jakich muszą stosować się przyjezdni. Dotyczą one m.in. stroju - kobietom nie wolno odsłaniać ramion i kolan.

Nic sobie z tego nie robi jednak Ivana Knoll, nazywana miss mundialu. Chorwatka pojawia się na stadionach w bardzo kusych strojach. Katarczycy mówią wprost o braku szacunku z jej strony.

- Przyjechałam na mundial do Kataru z Miami. Pracuję tam jako modelka, influencerka i aktorka. To mój trzeci mundial z rzędu - mówiła w rozmowie z "Bildem".

Jej popularność wystrzeliła podczas mistrzostw. Przybyło jej ponad milion obserwujących na Instagramie. Dziennikarze z Niemiec nie zamierzali przebierać w środkach. Zapytali otwarcie, czy Knoll przyjęłaby ofertę sesji zdjęciowej dla "Playboya".

- "Playboy" już mnie zaprosił. Powiedziałam "nie" nagiej sesji zdjęciowej, ale informacje o mnie w sieci są w porządku.

Knoll, podobnie jak jej rodacy, miała powody do radości. Reprezentacja Chorwacji po rzutach karnych wyrzuciła bowiem Brazylię z turnieju.

Czytaj także:
Gorąco na Twitterze po wielkiej sensacji. "Ależ zazdrość!"
Zdjęcia wyrażają więcej niż tysiąc słów. Tak Neymar zareagował na sensacyjne odpadnięcie

ZOBACZ WIDEO: Eksperci grzmią po doniesieniach o premii. "To skandal"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty