W sobotę w katowickim Spodku odbywa się freak fightowa gala High League 6. Ogromne problemy wystąpiły jednak już przed samym startem wydarzenia.
Internet obiegły zdjęcia i filmy ogromnych tłumów przed katowicką halą. Widać było chaos organizacyjny na bramkach wejściowych. Przed wejściami ustawiły się absurdalnie długie kolejki. A sytuacja z każdą minutą się pogarszała.
"To co właśnie dzieje się pod spodkiem woła o pomstę do nieba. Tysiące osób, gigantyczne kolejki, wszyscy muszą wypełniać jakieś oświadczenia. Fatalna organizacja, nie ma szans, żeby wiele osób zdążyło na start." - opisywał Maciej Ściłba na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
Co ciekawe, to wszystko zasługa samych organizatorów. Duża część widzów wchodzących do Spodka musieli podpisać specjalne oświadczenie dotyczące przetwarzania danych osobowych. Mogą je państwo znaleźć na dole strony.
Jak poinformowało sport.pl dokument musieli wypełnić wszyscy ci, którzy w dowodzie osobistym nie mieli elektronicznego czytnika. Zajmuje to czas i tworzy ogromne kolejki. Na ten moment wygląda, że przynajmniej część widzów mogła się spóźnić na planowany start gali.
Czytaj więcej:
Otrzymał wiadomość od żony. Legenda Barcelony ogłosiła strajk głodowy