Wanda Nara trafiła do szpitala z podejrzeniem białaczki, teraz przerywa milczenie

Instagram / Na zdjęciu: Mauro Icardi i Wanda Nara
Instagram / Na zdjęciu: Mauro Icardi i Wanda Nara

Żona piłkarza Galatasaray Mauro Icardiego poznała szokującą diagnozę. Wanda Nara jest chora na białaczkę. Teraz przerwała milczenie.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę informowaliśmy o tym, że Wanda Nara trafiła do szpitala z silnym bólem w żołądku. Żonie Mauro Icardiego wykonano wszystkie niezbędne badania, które wykazały zwiększoną ilość białych krwinek i powiększoną śledzionę. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

Od tego wydarzenia minął już blisko tydzień. Po takim czasie Nara postanowiła przemówić. W poniedziałek opublikowała post na Instagramie w którym przekazała kilka słów swoim fanom.

- Niestety, w piątek otrzymałem od lekarza potwierdzenie diagnozy, której nawet sama nie postawiłam. Medycyna nie jest dokładna, a w tym czasie nie minęły nawet 24 godziny od mojego pierwszego testu. Moje dzieci zawsze dowiadywały się wszystkiego ode mnie, zawsze zabierałam głos i to nie miało być wyjątkiem. Ale wolałam to zrobić z większą ilością wyników i badań w ręku, a przede wszystkim wtedy, gdy ja o tym zadecyduje - napisała.

W dalszej części Nara przekazała, że jest już w domu i spędza czas z rodziną oraz stosuje się do zaleceń lekarzy.

Zobacz także:
Kuriozum na meczu Rakowa. Tylko spójrz na trybuny

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Komentarze (0)