Nie przebierał w słowach. Stanowski podsumował debatę w TVP
Nie milkną echa debaty przeprowadzonej w poniedziałek w Telewizji Polskiej. W mocnych słowach występ polityków ocenił dziennikarz "Kanału Sportowego" Krzysztof Stanowski. "Zlepek przypadkowych oświadczeń" - napisał.
Poruszali istotne dla Polaków kwestie, jak bezrobocie, migranci czy wiek emerytalny. Po zakończeniu nie zabrakło głosów krytycznych. Taki wygłosił chociażby Marcin Gortat (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
W środkach nie przebierał także Krzysztof Stanowski. Dziennikarz "Kanału Sportowego" nazwał poniedziałkową debatę "żałosną".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica"Zlepek przypadkowych oświadczeń. Pytania tylko po to, bo powinny być, odpowiedzi niepowiązane z czymkolwiek. Każdy z polityków mógł się po prostu nagrać na TikToku, a pasmo w telewizji zostawić na 'Jeden z dziesięciu'" - skomentował na portalu X (dawniej Twitter).
"Debata Wałęsa - Kwaśniewski to jednak było coś" - dodał w kolejnym wpisie.
Stanowski przypomniał debatę przeprowadzoną przed wyborami prezydenckimi w 1995 roku, w której udział wzięli ówczesny prezydent Lech Wałęsa oraz Aleksander Kwaśniewski. Później na urząd wybrany został ten drugi.
Czytaj także:
- Probierz podjął decyzję. To on zastąpi "Lewego"
- Michał Probierz żałuje absencji Roberta Lewandowskiego. Wymowny komentarz