Marcin Możdżonek to mistrz świata z 2012 roku. Trzy lata wcześniej sięgnął również po mistrzostwo Europy.
Aktualnie promuje sport i aktywny tryb życia wśród dzieci i młodzieży. Były siatkarz jest również aktywny w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje go ponad 10,6 tysięcy fanów.
Jeszcze więcej fanów obserwuje go z kolei na platformie X (dawny Twitter). Tam jego wpisy, zdjęcia i nagrania śledzi ponad 25 tysięcy osób.
I właśnie tam opublikował zdjęcie spod hotelu, które wzbudziło dużo emocji. Możdżonek pokazał pewien komunikat.
"Prosimy nie wyprowadzać psów. Teren spryskany monotlenkiem diwodoru" - można przeczytać.
Czy "monotlenek diwodoru" to naprawdę groźna substancja? Nic z tych rzeczy! Monotlenek diwodoru to po prostu chemiczna nazwa... wody. Na wpis Możdżonka zareagowało ponad 2 tys. ludzi.
Zobacz także:
Sam nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Co zrobił reprezentant Polski?! [WIDEO]
Ależ wpadka w polskiej lidze! "Rekord"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu