12 stycznia Grzegorz Rasiak świętuje 45 urodziny. W 2024 roku minie dokładnie 10 lat, odkąd zdecydował się zakończyć swoją piłkarską karierę, w trakcie której reprezentował barwy takich klubów, jak Tottenham Hotspur, Southampton FC, Derby County czy Bolton Wanderers.
Na swoim koncie ma też 37 występów w reprezentacji Polski. Może pochwalić się ośmioma golami występując z orzełkiem na piersi.
Po przygodzie na wyspach buty na kołku zawiesił już w kraju. Jego ostatnim klubem była Warta Poznań. W tym mieście wszystko też miało swój początek - zaczynał w Olimpii Poznań, później były SKS 13 Poznań.
Teraz okolice stolicy Wielkopolski wybrał sobie na miejsce, w którym poczynił inwestycje na sportową emeryturę. W jakim kierunku poszedł?
- Po zakończeniu kariery pojawiły się przemyślenia, co dalej. Przez siedem lat prowadziłem agencję menedżerską, zainwestowałem również w tereny - mówił w rozmowie z "Faktem" 45-latek. Wspomniane tereny i pomysł, jak je wykorzystać, okazały się strzałem w dziesiątkę.
Rasiak nie ma czasu na nudę. - Mamy sześć kortów, zadaszamy dwa kolejne, wkrótce ruszymy z nowymi inwestycjami, między innymi boiskami do padla, małym boiskiem piłkarskim oraz atrakcjami dla golfistów - wyznał były piłkarz.
Rasiak dodał, że cieszy go fakt, że dzieci tak garną do sportu. Przede wszystkim do tenisa, a co wpływ mogą mieć nasze eksportowe gwiazdy, czyli Iga Świątek i Hubert Hurkacz. - To świetna techniczna gra, wspaniale rozwija. Tenis to gra dla pokoleń. U nas grają całe rodziny, a korty są oblegane do późnego wieczora - przyznał.
Ośrodek Rasiaka znajduje się dokładnie w Skórzewie, czyli niedaleko Poznania.
Zobacz także:
Lewandowski bohaterem Barcelony. Hiszpański dziennik krytykuje Polaka
Włosi oszaleli po popisie Milika. "To był jego wieczór"
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop