Żona posła PiS napisała do Bońka. Odpowiedział

Wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek odpowiedział w serwisie X na krytyczną uwagę Marianny Schreiber. "A gdzie pani widzi niechęć do PiS?" - napisał były prezes PZPN.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Zbigniew Boniek/ w ramce: Marianna Schreiber Twitter / twitter.com/BoniekZibi/ www.instagram.com/marysiaschreiber / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek/ w ramce: Marianna Schreiber
Ostra reakcja Zbigniewa Bońka na słowa byłego już wicedyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownika TVP Info Samuela Pereiry w "Kanale Zero" (m.in. cytat: "Myślałem, że to kawał skurwy... Jest gorzej..." - więcej TUTAJ) wzburzyła Mariannę Schreiber - małżonkę polityka Prawa i Sprawiedliwości, Łukasza Schreibera.

"Panie Prezesie, ja rozumiem, że może mieć Pan niechęć do byłej Partii rządzącej - dziwnym trafem nie wykazywał jej Pan kiedy PZPN dostawało pieniądze od rządu (wtedy były wspólne konferencje prasowe), ale czy nie uważa Pan, że takie słownictwo nie przystoi osobie na poziomie i zasadniczo wystawia nim Pan świadectwo, nie Panu Pereirze, ale samemu sobie?" - skomentowała Marianna Schreiber na X (dawniej Twitter).

Boniek nie kazał długo czekać na ripostę. Były legendarny piłkarz (80 meczów w reprezentacji Polski w latach 1976-88), potem prezes PZPN (lata 2012-21), przy okazji wbił szpilę posłowi PiS na Sejm VIII, IX i X kadencji.

Schreiber jest kandydatem do niedawna rządzącej Polską partii na prezydenta Bydgoszczy. Zdaniem Bońka, w wyborach nie ma jednak większych szans.

"A gdzie pani widzi niechęć do PiS? Nie róbmy z idioty (w domyśle Pereiry - przyp. red.) przedstawiciela, reprezentanta partii. Proszę dbać o męża, bo porwał się z motyką na słońce. Ukłony" - odpowiedział w swoim stylu 67-letni "Zibi".

Zobacz:
Usłyszał słowa "Lewego". "Ja już tego słuchać nie mogę"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×