Mama i córka ślub brały w tym samym momencie. Właśnie dlatego 62-letniej Anny Stasiukiewicz nie było w Dubaju, gdzie związek cementowała Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś.
"Fakt" poinformował, że sama w tym czasie mówiła sakramentalne "tak". Jej trzeci mąż jest aż o 30 lat młodszy od niej.
Stasiukiewicz to jednak nie przeszkadza. W żadnym wypadku. Przyznaje, że nie potrzebuje też większego rozgłosu. - Mój związek jest wystarczająco dziwny, więc nie potrzebuję wywiadów i komentarzy, w których by mnie oceniano. Sama wiem, że to nie jest normalny związek - powiedziała "Faktowi". Rzuciła wprost, że żyje tu i teraz.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
"Nie żałuję niczego. W moim wieku robię szalone rzeczy i cieszę się życiem, póki ono trwa" - napisała z kolei pod jednym ze wspólnych zdjęć ze swoim mężem.
Mama Włodarczyk kieruje się również w życiu pewną zasadą. I chciałaby, żeby również inni tak do tego podchodzili. - Nie interesuję się życiem innych i nigdy nie pozwolę, by ktoś oceniał moje życie, które należy tylko do mnie - stwierdziła.
Na temat swojego męża mówi z kolei, że o uczuciach się nie dyskutuje, a będzie z nim tak długo, jak ten będzie dobry i kochany, a do tego okazywał miłość i szacunek.
Zobacz także:
W końcu zapadł wyrok. Nie było zmiłuj. Wymazano sukcesy
Jest na ustach całej Polski. Ma znacznie starszą od niego partnerkę