Ty jeszcze wtedy śpisz? Pudzianowski ujawnił, o której wstaje

Instagram / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Instagram / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski nie należy do osób, które długo wylegują się w łóżku. Zawodnik KSW w poniedziałkowy wieczór zamieścił na Instagramie nagranie z siłowni i przy okazji zdradził, że następnego dnia planuje wczesną pobudkę.

Mimo 47 lat na karku Mariusz Pudzianowski nadal znajduje się w znakomitej formie fizycznej. Były strongman za pośrednictwem mediów społecznościowych regularnie relacjonuje swoje treningi, próbując zmotywować tym swoich odbiorców do większej aktywności fizycznej.

Nie inaczej było w poniedziałkowy (16.04) wieczór. "Pudzian", zgodnie ze swoją rutyną, spędził kilka godzin na siłowni. Końcówkę treningu zamieścił na Instagramie, przy okazji zdradzając, o której planuje wstać następnego ranka.

- Koniec klamotów na dziś. Ufff i "lulu" do 5:30. - napisał pod nagraniem.

Ta informacja nie powinna być jednak zaskoczeniem dla osób, które pilnie śledzą poczynania Pudzianowskiego w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że "Pudzian" niemal każdego dnia zamieszcza na Instagramie relacje, na których przedstawia początek swojego porannego rozruchu. Były strongman zaczyna niemal każdy dzień od przebiegnięciu około 5 kilometrów. Potem skupia się na pracy przy licznych biznesach, które prowadzi.

Wielu fanów z pewnością oczekuje na powrót Pudzianowskiego do klatki KSW. Były strongman swój ostatni pojedynek stoczył w czerwcu zeszłego roku, kiedy to został znokautowany przez Artura Szpilkę. W programie "Klatka po Klatce" jeden z szefów federacji Martin Lewandowski przekazał Arturowi Mazurowi, że "Pudzian" kolejną walkę może stoczyć już w czerwcu.

- Taki był plan. Tak wszystko wskazuje, ale zaraz po Paryżu (odbywała się tam gala KSW 93 - przyp. red), mam spotkanie z Mariuszem i jego menadżerką. Nie chodzi tylko o tę walkę, ale całą jego karierę. Trzeba się zastanowić, już myśląc w perspektywie roku, dwóch, jak to ma wyglądać. Tak, taki jest plan, żeby Mariusz zawalczył, ale nie chciałbym tego potwierdzać. Bardzo długo się z Mariuszem nie widziałem, nie mogliśmy się zgrać czasowo, więc chcę usłyszeć od niego, że czerwiec mu pasuje - mówił Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: Gortat odpowiada na zarzuty ws. kadry narodowej. "To jest wyssane z dwóch-trzech źródeł"

Czytaj też:
Fajdek we freak fightach? Tajemnicze słowa
Ale numer! Przed meczem Barcelony rozdają to za darmo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty