Kowalczyk zobaczył tańce Lewandowskiej. Postawił sprawę jasno

Instagram / WeszłoTV/YouTube / Wojciech Kowalczyk o tańcach Anny Lewandowskiej
Instagram / WeszłoTV/YouTube / Wojciech Kowalczyk o tańcach Anny Lewandowskiej

Od jakiegoś czasu sporo mówi się o Annie Lewandowskiej i jej zmysłowych tańcach z hiszpańskimi trenerami. Teraz swoimi spostrzeżeniami na ten temat w WeszłoTV podzielił się Wojciech Kowalczyk.

Wojciech Kowalczyk w przeszłości grał w Hiszpanii (Real Betis, Las Palmas), zatem wie, jaka atmosfera panuje w tym kraju. Wobec tego podczas programu WeszłoTV został zapytany o zmysłowe tańce Anny Lewandowskiej z hiszpańskimi ekspertami od bachaty.

Były piłkarz stanął po stronie Roberta Lewandowskiego. - Kultura Hiszpanów jest inna. Oczywiście, jak mieszka się w Polsce, jak nie ma się wiedzy i takiego obycia, to trochę się tak patrzy zero-jedynkowo. Nie jesteśmy narodem wyluzowanym, jesteśmy bardziej spięci - mówił niedawno "Lewy" w TVN24.

- Lewandowski, jak dla mnie, wie, o czym mówi. Ja też przecież wyjeżdżałem na zgrupowania i co, miałem źle patrzeć na kobietę, z którą jestem od zawsze? - zapytał retorycznie Kowalczyk.

Następnie stwierdził, że nie ma nic dziwnego w tym, że małżonce najlepszego polskiego napastnika towarzyszą przystojni Hiszpanie.

- To są role biznesowe. Żona Lewandowskiego też kiedyś powiedziała, że chce w swoim kierunku iść i sobie idzie. Ona się spełnia. A z kim ma tańczyć? Powiedzmy sobie szczerze, to jest topowa zawodniczka, jeżeli chodzi o wysportowanie i figurę. Co to byłaby za satysfakcja, gdybym ja poleciał do Barcelony i z nią uczestniczył w takim tańcu? - dodał.

Później zażartował w swoim stylu. - To byłoby ciekawe, ale nikt by nie pisał, że ona ma coś wspólnego z Kowalem. Mogłaby się jedynie przytulić plecami do mojego brzucha. A i tak byłyby ze trzy metry różnicy. Nikt by o tym nie pisał, a tu mówimy o czymś, co się sprzedaje. Proste, że do promocji swoich profili bierze sobie młodych Hiszpanów - podkreślił Kowalczyk.

- Bądźmy poważni, tam jest dystans do tego - zaznaczył jednocześnie Kowalczyk, oceniając, że "zajmowanie się takimi głupotami jest bez sensu".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

Czytaj także:
> Z Turcją pierwszy raz od 31 lat. W przeszłości ten rywal nam "leżał"
> Mocny apel do niemieckiego gwiazdora. Domaga się, by zakończył karierę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty