Media: Lewandowska miała stłuczkę w Warszawie

Instagram / annalewandowska / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
Instagram / annalewandowska / Na zdjęciu: Anna Lewandowska

Poniedziałek był wyjątkowym dniem w życiu Lewandowskich, ale też trochę pechowym. Jak ustalił "Super Express", żona kapitana reprezentacji Polski miała samochodową stłuczkę.

Poniedziałkowy (10 czerwca) mecz towarzyski z Turcją (Polska wygrała ostatni test przed wyjazdem na Euro 2024 - 2:1, więcej TUTAJ) był jubileuszem Roberta Lewandowskiego. Napastnik FC Barcelony po raz 150. wystąpił w koszulce reprezentacyjnej.

"Lewy" spędził na boisku tylko 31 minut. 35-letni piłkarz wówczas poprosił o zmianę z powodu problemu mięśniowego. We wtorek (11.06) ma przejść szczegółowe badania.

Jak się okazuje, pech tego dnia dosięgnął też... Annę Lewandowską. "Super Express" ustalił, że małżonka kapitana Biało-Czerwonych miała niegroźną stłuczkę samochodową na jednym z parkingów w Warszawie. Do zdarzenia miało dojść przed meczem reprezentacji Polski.

"Jak wynika z informacji przekazanych 'Super Expressowi', żona kapitana reprezentacji Polski podczas manewru cofania i wyjeżdżając z parkingu uderzyła w samochód stojący z tyłu. Po małej stłuczce ochroniarz Lewandowskiej rozmawiał z mężczyzną, być może właścicielem auta, o całej sytuacji. Obyło się bez interwencji policji" - czytamy w serwisie sport.se.pl.

Gazeta dodaje, że Lewandowska miała też przeglądać zawartość telefonu komórkowego jednego ze świadków całej sytuacji. "Super Express" spekuluje, iż trenerka fitness poprosiła o usunięcie ewentualnych zdjęć.

Zobacz:
Lewandowska pokazała rodzinne zdjęcie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężna kraksa. Upadali jeden po drugim

Komentarze (12)
avatar
dezynfektor
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
11
0
Odpowiedz
#Żałobnik itp. element z marginesu: od spożywania zajzajeru macie spleśniałą korę mózgową - na to wcierajcie w ciemię impregnat grzybobójczy. 
avatar
ZawiszaForever
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wjechali jej w dooopę? 
avatar
teoinstal
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a przed czym taki ochroniarz chroni, no nie wiem? 
avatar
Dendrolog
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Nie wzywa się psów co do zasady gdy są cywilizowani ludzie w wypadku. Raz, że czekasz aż łaskawie przyjadą, potem dmuchasz no i mandat dla sprawcy. Dla ubezpieczyciela wystarczy oświadczenie, ż Czytaj całość
avatar
Dendrolog
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Samochody Śliskiej nie lubią, ostatnio się jej zepsuł i Szczęsny pożyczał. Dobrze, że nie elektryk bo byłby mały pożar w stolyce.