28 
Tuż przed ogłoszeniem powołań na wrześniowe mecze reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny "skradł show". Bramkarz uciął wszelkie spekulacje, oficjalnie potwierdzając, że zawiesił buty na kołku.
Wcześniej 34-latek za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Juventusem, po czym wyjechał z Włoch do Hiszpanii, gdzie zainwestował w nieruchomości. Szczęsny kupił dom w Marbelli i wygląda na to, że właśnie w tym mieście ma zamiar zostać na dłużej.
W nocy z piątku na sobotę przebywający na Półwyspie Iberyjskim Szczęsny miał łączenie z kanałem youtube'owym Meczyki. Były bramkarz w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o swoich planach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku już znamy. Niewyobrażalne!
- Rozumiem, że wasze plany są takie, że wy będziecie mieszkać w Marbelli i na razie się nigdzie nie wybieracie. Ale to będzie raczej dzielone z Warszawą fifty-fifty czy niekoniecznie? - pytał Łukasz Wiśniowski.
Szczęsny nie bierze pod uwagę możliwości powrotu do Polski na dłuższą metę, sugerując, że jego syn Liam będzie chodził do szkoły właśnie w Hiszpanii. - Wątpię. Pamiętaj, że mam syna w wieku szkolnym - odpowiedział. W lipcu na świat przyszła również córka Mariny i Wojciecha Szczęsnych.
Wiele wskazuje jednak na to, że w październiku Szczęsny pojawi się w Warszawie. Bramkarz może pożegnać się z polską reprezentacją występem przeciwko Portugalii (12.10) lub Chorwacji (15.10).
Czytaj więcej:
Marina Szczęsna pokazała twarz córki. Ma już prawie 2 miesiące
Rozwiń odpowiedzi (1) 
