Kibic MMA groził Conorowi McGregorowi bronią. W sprawę zaangażowano FBI

Newspix / Fot. Newspix
Newspix / Fot. Newspix

Śledczy z USA sprawdzają, czy słowa, które jeden z fanów MMA skierował na Twitterze pod adresem czempiona UFC, to przestępstwo i realne zagrożenie.

Wobec kontuzji mistrza wagi lekkiej Rafaela dos Anjosa w walce wieczoru na marcowej gali UFC 196 przeciwnikiem Conora McGregora będzie Amerykanin Nate Diaz. Pojedynek zostanie rozegrany w wadze półśredniej.

- Nate zostanie znokautowany w przeciągu pierwszej rundy - zapowiedział podczas konferencji promującej walkę w Las Vegas czempion UFC z Irlandii. - Po prostu go zabiję albo sam zostanę zabity. Na to się piszę - odpowiedział Diaz.

Media za oceanem w komentarzach podkreślają fakt, że obu zawodnikom dopisują humory i na każdym kroku żartują.

FBI z kolei sprawdza, na ile poważne są groźby, które skierował pod adresem McGregora pewien internauta i czy doszło przy tym do przestępstwa.

Po środowej konferencji z udziałem bohaterów walki wieczoru na gali UFC 196 na Twitterze zostało zamieszczone zdjęcie, na którym uzbrojony w karabinek AK-47 mężczyzna ostrzega Irlandczyka, by ten uważał na słowa.

- To nie jest Irlandia. Mamy tu broń i dużo szalonych ludzi - napisał na portalu społecznościowym kibic MMA, którego szukają teraz funkcjonariusze amerykańskiej agencji rządowej (FBI).

Opracował PB

[b]Zobacz wideo: Carlos Teves złamał szczękę bramkarzowi drużyny przeciwnej

[/b]

Komentarze (0)