W 44. minucie, przy wyniku 1:0, w polu karnym Legii Adam Hlousek uderzył łokciem w twarz Kamila Mazka. 21-latek padł na murawę z grymasem bólu i czekał, aż Paweł Gil odgwiżdże rzut karny. Tak się jednak nie stało. Po meczu zawodnik Ruchu narzekał na arbitra. Jego zdaniem to był faul na żółtą kartkę.
- Dostałem łokciem. W pierwszej chwili nie wiedziałem, co się dzieje. Oko puchło, ból mijał, ale z widocznością było gorzej. Czy Hlousek uderzył mnie specjalnie? Wydaje mi się, że nie, aczkolwiek powinien czuć, gdzie się znajduję. Wiedział, że ma mnie na plecach - komentował dla WP SportoweFakty.
Więcej tutaj: Kamil Mazek komentuje atak łokciem Hlouska
Powtórki potwierdziły słowa Mazka. Chorzowianie opublikowali również na Twitterze zdjęcie swojego pomocnika. Jego prawe oko wyglądało fatalnie po starciu z piłkarzem Legii Warszawa.
[b]Zobacz.
@ruchchorzow1920 a tak @KamilMazek wygląda po meczu: #karnyplusczerwień pic.twitter.com/i8GSOoBBQO
— Ruch Chorzów (@ruchchorzow1920) February 28, 2016
[/b]
Opracował PS
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: prawie jak Messi i Suarez