Anita Włodarczyk w czwartek wróciła do kraju z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Polska młociarka w pięknym stylu wywalczyła złoty medal. Polka pobiła rekord świata, a żadna z rywalek nie była w stanie nawiązać z nią równorzędnej walki.
31-latka wszystkie swoje sukcesy dedykuje zmarłej w 2009 roku Kamili Skolimowskiej. Młociarki były przyjaciółkami, a Włodarczyk do dzisiaj na każdym kroku podkreśla wielkie przywiązanie do nieobecnej już mistrzyni olimpijskiej.
- Kiedy wchodziłam na podium, pomyślałam o Kamili. Spojrzałam w niebo. Zresztą tak samo robię przed wejściem do koła, bo wiem, że Kamila gdzieś tam czuwa nade mną - mówiła Anita po zdobyciu złota.
Polska królowa Rio po powrocie do kraju pamiętała o nieżyjącej przyjaciółce. Włodarczyk wykazała się pięknym gestem i złożyła kwiaty na grobie "Kamy".
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ronaldo wydał fortunę na futurystyczne auto