Radwańska pokazała puchar za zwycięstwo w China Open. Zdjęcie robi wrażenie

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Na kortach w stolicy Państwa Środka nasza tenisistka nie miała sobie równych. Potwierdziło się, że w Azji gra się jej fantastycznie.

W tym artykule dowiesz się o:

Agnieszka Radwańska pokonała w dwóch setach Brytyjkę Johannę Kontę (6:4, 6:2) i po raz drugi w karierze wygrała turniej WTA w Pekinie. To 20. triumf 27-letniej Polki w grze pojedynczej zawodów tej rangi.

W nagrodę za zwycięstwo w China Open - cały turniej wygrała bez straty seta - tenisistka z Krakowa odebrała czek na 1,1 miliona dolarów oraz imponujących rozmiarów puchar.

Na swoim profilu na Facebooku starsza z sióstr Radwańskich pochwaliła się zdjęciem, na którym pozuje z trofeum wywalczonym na kortach twardych w stolicy Chin. - 20. tytuł WTA!!! Wooohooo!!! - napisała.

W rozmowach z mediami Radwańska często powtarza, że bardzo lubi rywalizować podczas zawodów w Azji. Wliczając dzisiejsze zwycięstwo ma już dziewięć tytułów wywalczonych na tym kontynencie. Polka cieszy się też ogromną popularnością wśród fanów tenisa ziemnego w Chinach i Japonii.

Agnieszka Radwańska: Puchar za zwycięstwo w China Open będzie miał specjalne miejsce w domu

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ach, ci Brazylijczycy! Fenomenalny gol przewrotką

Komentarze (17)
avatar
teknokiller
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piękny wzór dla nas wszystkich praca ,praca,praca poparta pracą. 
avatar
stanzuk
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
To nie wina Radwańskiej że dostała taki puchar, ale przypomina on kociołek , albo co gorsze - nocnik. I raczej w poczesnym miejscu bym go nie stawiał 
avatar
Bardzo Zły Realista
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie karmić trolla!!!!! 
avatar
yes
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zdjęcie z Pucharem jest na końcu zdarzeń... 
avatar
Andrzej99
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
16
Odpowiedz
Jak na turniej rangi mistrzostw powiatu - to faktycznie duży puchar. Niech pokaże puchar po turnieju obsadzonym zawodniczkami z pierwszej 10-ki. Nieosiągalne.